wtorek, 23 marca 2010

Nic



Nic nie umiemy.
Lecz się uczymy.
Co dzień postępy
Jakieś czynimy.

Wszyscy to widzą.
Wszyscy to czują.
Ale niektórzy
Przeciw nam knują.

A my szlachetni.
My bogobojni.
Dobrzy i prawi.
Zawsze pokorni.

2 komentarze:

  1. nieRomantyczna23 marca 2010 07:59

    O nich możnaby bez końca
    pisać "poematy",
    ale teraz ich oszczędzę,
    bo nie czas na baty...
    Kiedy matka ciężko chora
    i o życie walczy
    - ja zamilknę,bo współczuję,
    zgryzot im wystarczy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt im nie kazał.
    Sami tak chcieli.
    Jednego wszakże
    nie przewidzieli.

    Że za głupotę
    płaci się drogo.
    Teraz to już nam
    naskoczyć mogą.

    OdpowiedzUsuń