niedziela, 14 marca 2010

Nieszczęścia

Dwa nieszczęścia w kraju są.
I z Polaków sobie kpią.
Chodzą sobie między nami.
No i mielą ozorami.

Dwa mikrusy śmieszne.
Chorzy z urojenia.
Talent posiadają
Tylko do bredzenia.

Dwa kurduple znane.
Oba porąbane.
Chodzą, bredzą, dokuczają
I za głupków wszystkich mają!

2 komentarze:

  1. Niech tam mielą ozorami,
    przerzucają się kpinami,
    niech ze skóry też wychodzą -
    już nikomu nie zaszkodzą!
    Ciemnogrodu wszak ubywa -
    nauczka będzie dotkliwa!

    OdpowiedzUsuń
  2. nieRomantyczna14 marca 2010 13:26

    O nich tyle już pisałam,
    tyle słodkich słów wylałam,
    -do wyborów ich wystarczy,
    bo,wiadomo....że "na tarczy"...

    OdpowiedzUsuń