czwartek, 29 września 2011

Warto zobaczyć.

http://pis24.blogspot.com/

http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/379023,uzytkownik_artykuly.html

Wiem

Niech jeździ po wsiach, niech pisze tomy,
Niech obiecuje mieszkania, domy,
Niech pisze książki, niech się spotyka,
Niech przez kraj cały wartko pomyka,

Niech wokół siebie zmienia kobiety,
Niech z Lechem z sobą wozi portrety,
Niech zjada żurek, bochny, ślimaki,
Ja wiem już dobrze, łajdak to jaki.

Niech sobie ględzi, niech sobie jęczy,
Niech mnie słowami codziennie dręczy,
Niech przekonuje, niech góry nosi,
Niech mnie sto razy codziennie prosi ...

Niech depcze trumny, niech na nich płacze,
Niech nad przyszłością Ojczyzny kracze,
Niech zmienia twarze, niech zmienia maski,
Niech go otacza tłum i oklaski...

Ja już wiem dobrze - fałsz to i ściema,
Że uczciwości w nim żadnej nie ma,
Że tylko władza jemu w rozumie
I że to warchoł, co nic nie umie!

wtorek, 27 września 2011

Bo są gupie i już

Ma dziewoje, ładne laski,
Gdy się zjawia, są oklaski,
Całowanie jest po du...,
Bo są wszystkie z PiS-u gupie!

Gupie ćwoki i palanty,
Moherowe też dewianty,
Wizji sekty tej nie kupię,
Bo są wszystkie z PiS-u gupie!

Są wybory, trza wywalić
Tych, co Polskę chcą podpalić!
I na tym ja fest się skupię,
Bo są wszystkie z PiS-u gupie!

poniedziałek, 26 września 2011

Stwory



Hydra z mumią się spotkały
I buziaka sobie dały.
Obie gupie, obie durne,
Więc gdy ty zobaczysz urnę,
Wspomnij szybko oba stwory
I za las wykop PiS-iory!

niedziela, 25 września 2011

Tak mi wyszło

Wczoraj po raz kolejny obejrzałem film "Forrest Gump".
I wyszło mi, że to właśnie ci zbuntowani młodzi Amerykanie z lat sześćdziesiątych XX wieku doprowadzili do obecnego kryzysu.
Takie ideały:)))

sobota, 24 września 2011

Przeżyjemy



Przeżyliśmy potop szwedzki,
Przeżyliśmy i radziecki,
Przeżyjemy i prezesa,
Co nam wszystkim w głowach miesza!

Teraz kocha znów kiboli,
By Tuskowi dopier...,
Nawet "Paprykarza" kocha
I nad losem jego szlocha.

Zmienia twarze, zmienia miny,
Dziennie tu urządza kpiny,
Lecz go wielbi moher śnięty,
Co w łeb mocno jest walnięty!

Znów na Śląsku prezesina
Kombinuje i przegina,
Więc trza skreślić chopa tego
Oraz pomagierów jego!

Dorżnąć watahy i dorżnąć hordy,
By już nie patrzeć na wredne mordy,
Co wstyd przynoszą w świecie i w kraju
W lipcu i w styczniu, w grudniu i w maju!

piątek, 23 września 2011

Wybory

Nie bądź durny, idź do urny
I na PO oddaj głos!
Chyba że ci Polska zwisa,
Wtedy oddaj głos na PiS-a!

środa, 21 września 2011

Pieszczoty



Żadnych pieszczot z tym palantem
Ani z jego kompanami!
Niech pogięte popaprańce
Dopieszczają siebie sami!

wtorek, 20 września 2011

Do pojebanych świrów z PiS




Modyfikujecie moje rymowanki.
Spróbujcie napisać coś własnego od początku do końca.
To wcale nie jest takie trudne.

poniedziałek, 19 września 2011

Wybory

Sparszywiały mózgi wyznawców prezesa,
Bo im umiejętnie prezes w mózgach miesza,
Tu pokaże krzyżyk, a tam złote góry,
Więc się dają uwieść moherowe ciury.

I idą za wodzem, i okrzyki wznoszą,
I o przewodnictwo wodza swego proszą,
On idzie na czele, trzodę swą prowadzi,
A każdy z tej trzody głośno jemu kadzi.

Łopoczą sztandary, przy boku różańce,
Wrzask modlitwy słychać, niosą też kagańce
I ten kraj nad Wisłą na stosie chcą spalić!
Idź więc na wybory, by Polskę ocalić!

niedziela, 18 września 2011

Hej!

Głosuj na PiS-a,
Gdy Polska ci zwisa!
Poprzyj prezesa,
Co w mózgu ci miesza!

czwartek, 15 września 2011

Grześ

Gdzieś tam Wisła płynie,
Gdzieś tam gołoborze,
A ja dziś o Grzesiu
Nowe rymy tworzę.

Gra na skrzypkach Grzesio,
Śmieje mu się gęba,
Jakby mu wyrwano
Trzonowego zęba.

Jabłuszka rozdaje,
Kwaśnicę zajada,
Więc się nam ten Grzesio
Jako poseł nada.

Był już w Zakopanem,
Był też Grześ "na grubie",
Co dzień sobie Grzesio
Jakieś głosy skubie.

Zbiera także grzyby,
Łazi w pelerynie,
Zawsze poznasz Grzesia
Po uroczej minie.

Łazi też z córkami,
Piórniki kupuje
I gdzie byś nie kopnął,
Grześ się produkuje.

Lecz się bardzo stara,
Uroczo się śmieje,
Więc na miejsce w Sejmie
Może mieć nadzieję:)

środa, 14 września 2011

tak mysle

nigdy nie widzialem programu Majewskiego.
nigdy nie widzialem programu Wojewodzkiego.
ale teraz widze ich reklamy.
Majewski Wojewodzkiemu do piet nie dorasta

Łazik wyborczy

Ciągle na prochach, kondycji nie ma
I, co nie powie, to zwykła ściema.
Łazi po kraju, jątrzy i kręci,
Obietnicami durnymi nęci.

Twarze swe zmienia, plecie głupoty,
Bo nie ma pajac nic do roboty,
Gruszki na wierzbie wciąż obiecuje,
Miesza, kantuje i kombinuje.

Taki to prezes. A sekta jego
To durne ćwoki, drogi kolego.
Trzeba pogonić ćwoków do lasu,
Bo gadka z nimi to strata czasu!

Pomysły są, ale możliwości niewielkie, bo ręka w gipsie.
Więc teksty z brudnopisu.

piątek, 9 września 2011

Też mogę!

Podłość hańba zbrodnia zdrada
a Tusk znów głupoty gada
polski naród polska wiara
ta historia nasza stara
gdzieś od Piasta gdzieś od Lecha
znów się głupio Tusk uśmiecha
jest moralność są wartości
a w tym Tusku tyle złości
godność walka i zaprzaństwo
dookoła tylko draństwo
wilcze oczy wilcze gęby
Tusk cholewę robi z gęby
i pomysły wystrzałowe
rozwiązania odlotowe
prezes się o Polskę troska
tylko z nami Matka Boska
brak sumienia zasad nie ma
gadki Tuska zwykła ściema
racja stanu i tradycja
przeciw nam była policja
prawy Polak patriota
a ten Tusek to idiota
kondominium i pokłony
ktoś nas sprzedał firmie "Sony"
jest konwencja naukowa
Tusk to zdrajca niech się schowa
nasze marsze i pochodnie
bo trza mocno bo trza godnie
znowu ukłon w stronę Ruska
wszystko to jest wina Tuska
racja Ojczyzny i stanu racja
dla Lecha brawa i dlań owacja
naród państwo i Ojczyzna
bieda straszna i drożyzna
w dzwony walić by na trwogę!
Ja tak do wieczora mogę!

czwartek, 8 września 2011

Hydra



Paskudna hydra podnosi głowę,
Perfidne plany ma już gotowe,
Więc znowu mąci i znowu kręci,
Ludzi mrzonkami niecnymi nęci.

Że będzie super, że dobrze będzie,
Że miód popłynie doprawdy wszędzie,
Że praca, kasa, domy, dopłaty,
Nowe mieszkania i pensjonaty.

Zrobi porządek z podręcznikami,
Potem się zajmie też agencjami,
Bezpłatne studia, niższe podatki
Będą dla Jacka i dla Agatki.

Brednie i kpiny, i banialuki!
W nie wierzą tylko pogięte tuki,
Co wielbią hydrę i ją kochają,
I co dzień przed nią na pysk padają!

środa, 7 września 2011

wtorek, 6 września 2011

Poręczenia

Poręczenia, wielkie słowa,
Co dzień paranoja nowa,
Tu mohery, tam kibole,
Kadry takie, że pier...!

Agent Tomek i Beatka,
Znów się nadarzyła gratka,
Więc głos dali, bredzą, kręcą
I maluczkich znowu nęcą.

Wolność słowa, demokracja,
Prawo PiS-u, PiS-u racja.
Taka sekta. Takie tuki.
Ćwoki, głąby i nieuki!

niedziela, 4 września 2011

Biel

Bieli mu się w głowie równo,
Białe myszki, białe gó...,
Białe flagi i sztandary,
I z rosołem białe gary.

Białe sale, biała gęba,
Gdzie zdrowego nie masz zęba,
Biel koszuli, białe miny
I mamusi biel pierzyny.

Biel beretów, białe zamki,
W których nie masz jednej klamki,
Białe gatki, szlafrok biały,
Wystraszone białe gały.

Szare już na białe zmienił,
Twarz swą białą znów odmienił,
Białe mrzonki, białe zwidy,
Gdzieś w Gabonie piramidy.

Białe walce, tanga białe,
Kłamstwa duże, kłamstwa małe,
Białe wolty i przekręty,
Biały Jaruś pierdo...!




sobota, 3 września 2011

Ruszanie kampanijne

Ruszą pisbulle, ruszą pisbusy,
Ruszą przydupce, ruszą sługusy,
Ruszą kundelki i ruszą ćwoki,
Ruszą palanty i obiboki.

Wizje prezesa będą roznosić,
Będą gardłować i będą prosić,
Będą spotkania i będą zjazdy,
Będą odloty, będą odjazdy.

W centrach tej sekty będą spotkania,
Ktoś już wodzowi do nóg się kłania,
Ktoś go całuje w cztery litery,
Ktoś go wychwala, jaki jest szczery.

Że to mąż stanu, że geniusz wielki,
Co wnet rozwiąże problem tu wszelki,
Że on dla Polski, że on dla kraju
Pracuje w lutym, pracuje w maju.

I idą słowa te wrogom w pięty,
Wzrusza się szczerze moher walnięty,
Co kocha wodza i marzy skrycie,
By za prezesa oddać swe życie!

czwartek, 1 września 2011

Rocznica

I co tu pisać, skoro wszystko jest jasne jak słońce?
Całkowitą odpowiedzialność za II wojnę w Europie ponoszą Anglicy i Francuzi.
Mogli, ale nie chcieli i dlatego w efekcie zginęły miliony.
Niech to dla nas będzie przestrogą, że każdej hydrze trzeba łeb ukręcić od razu. Nie można czekać, aż urośnie w siłę i sama zacznie nas niszczyć!