sobota, 13 marca 2010

Tak to leci



Dwa generały i wojna nowa.
Wojna otwarta. Nie podjazdowa.
Wymiana ognia. Ciosów wymiana.
I co tu jeszcze jest do spaprania?

I lecą słowa. I gromy lecą
Pewnie już komuś gwiazdki tam świecą.
Srogie zapasy. Jakieś strategie.
Broń w pogotowiu. I nowe brednie.

Żale, intrygi, jakieś doktory.
Który jest zdrowy, a który chory?
Hubal się zjawia. Mobbing i szmaty.
A tutaj czołgi, a tam armaty.

Tam są pontony, tutaj szkolenie.
Wszędzie dokoła zwykłe bredzenie.
I lansowanie, i jakieś braki.
I wszędzie w wojsku już pełno draki.

Pozwy i sądy. Gdzie pojedynki?
Dziwią się chłopcy, dziwią dziewczynki.
Pieniacze jakieś i siwe włosy.
Jakieś pisemka. Jakieś donosy.

Kłótnie i swary. Ktoś tam donosi.
Nowe intrygi. I komandosi.
Tak to się plecie. I tak to leci.
Gdzieś tam są perły. Są też i śmieci.

3 komentarze:

  1. Taki militarny temat ...
    ja pojęcia o nim nie mam.
    Kto tam bredzi? Kto ma rację?
    Próżne wszelkie dywagacje.

    Gromu z gromem wojna wielka.
    Jak dwóch chłopców - co na szelkach
    krótkie portki jeszcze noszą,
    w piaskownicy się panoszą.

    Już łopatki tam fruwają,
    wiaderkami w łeb se dają,
    zamki z piasku już zniszczyli,
    bo na serio się pobili.

    Czy Hubale, czy pontony,
    któryś tam jest obrażony...
    Jedno wiem - ci "harcownicy"
    wrócili do piaskownicy!

    OdpowiedzUsuń
  2. NieRomantyczna13 marca 2010 12:58

    Tak to leci,tak to leci...
    Za łby wzięli się jak dzieci!
    Ale ja bym ich wysłała
    tam,gdzie śniegu góra biała,
    niech się walą śnieżynkami
    generały z "wężykami"...
    Niech fortece tam budują
    i niech ostro atakują
    póki śnieg i póki biało
    jak im rozum odebrało...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jam jest tylko poborowy
    I do wojska nie gotowy.
    A jak będę już pobrany
    Poustawiam te barany
    Równo, tak dla porządku
    W jakimś ciemnym kątku
    By w tym kącie się gromili
    I cywili nie śmieszyli.

    OdpowiedzUsuń