Stachu, Ty tu jeszcze śpisz-
czy blog ma zamknięte drzwi?
Słońce wzeszło na pół nieba,
a Ty jeszcze w betach ziewasz?
Wszyscy kawę popijają
i na wierszyk Twój czekają -
bo się już przyzwyczaili,
że im kawkę chcesz umilić.
Wiem... wszak były imieniny
i Bożeny, i Krystyny,
pewnie zdrowo zahulałeś
i o blogu zapomniałeś!
Już po domach szlochy, płacze...
rymowanek nie zobaczą,
bo solenizantka czule
dziś przysiadła Ci koszulę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też dzisiaj wcześniej wstałam,
OdpowiedzUsuńdo "drzwi bloga" zapukałam,
-a tam cisza-nie wpuszczali,
bo...się pewnie "przeciągali",
potem były jakieś szmery????
-poszłam sobie do cholery...
bo co będę "walić w drzwi",
gdy właściciel mocno śpi!?
Wczoraj popił,pobalował,
pojadł suto,pożartował,
gości musiał też zabawić
parę flaszek im postawić,
no i dzisiaj...głowa ciąży,
sufit jakoś dziwnie krąży,
nogi ciężkie,ołowiane,
włosy mocno potargane,
w ustach straszna jest Sahara,
wody nie ma-kawa stara
jakaś z wczoraj-niedopita...
no i bokok ta kobita....
Nie!-to przecież jest "Słoneczko"!!!
przemęczone jeszcze deczko,
obok śpi!- jak nimfa, cudna !
...mogę pukać do południa ,
nikt mi przeciż nie otworzy!!!
Muszę z Ewą pogaworzyć !
Witaj droga, coś tam było...
OdpowiedzUsuńgdzieś się jadło, coś się piło...
w międzyczasie ktoś harcował
i na blogu tu rymował.
Baran czepił się Lublina,
bo mu chyba zrzedła mina,
jak zobaczył dobre duszki,
co mu chciały do poduszki
kołysanki jakieś śpiewać
czarem swoim go owiewać...
On odrzucił te utopie,
i w butelce smutki topił!
Ten harcownik dawno znany
OdpowiedzUsuńi "baronem" okrzyczany !
Niby z nami chce rympsować,
by fantazji pofolgować,
składa jakieś propozycje,
kogoś "bierze pod ambicję",
coś tam też insynuuje..
-atmosferę mocno psuje !
Często też "pod wpływem" pisze,
potem zaś zapada w ciszę !
Zniaka,znów się pokzuje
i tu na nas pohukuje..
Ja mam prośę:RYMEM GADAJ,
ALBO Z TEGO BLOGA SPADAJ!!!
"zjadłam" "b" ...zamiast ciasta do kawy :)
OdpowiedzUsuńi wyszło prośę....