czwartek, 25 marca 2010

Na zdrowie



Pij regularnie. Zacznij w południe.
A do wieczora będzie ci cudnie!
Ale wieczorem też wypij trochę.
Na dobry humor i na radochę!

Pij także w czwartek, w piątek i w środę.
Ale nie soki. Ale nie wodę!
Pij se gorzałkę. Pij se siwuchę.
Pij se borygo. Pij se brymuchę!

Pij w poniedziałek, wtorek, niedzielę.
To ci na duszy będzie weselej!
I pij w sobotę. Pij w dzień i w nocy.
Żadna choroba cię nie zaskoczy!

Duże ilości. Ilości małe.
Jakieś małpeczki i butle całe!
I pij lampkami. Żyrandolami.
Pij po kieliszku. I pij skrzyniami!

7 komentarzy:

  1. nos czerwony
    Stachu!
    Czy ty naprawdę chcesz,żebym wysechł!?
    Rano już muszę skołować dychę,
    żeby "na gazie" w nowy dzień wkroczyć
    -nawet,gdy Dziunia będzie się boczyć!
    A ty mi mówisz...zacznij w południe?
    Pół dnia stracone ! I ma być cudnie?
    Kac łeb rozsadza,trzęsą się ręce,
    w gębie Sahara-jak w tej udręce
    człowiek ma myśli swoje pozbierać?
    Jak sam nie pijesz,to mi tu nie radź!
    Ja rano wstaję,ablucję robię
    i w między czasie już myślę sobie
    skąd wyrwać forsę na butelczynę,
    by ciału ulżyć choć odrobinę !
    Śnieg wreszcie stopniał i wszyscy widzą
    jak się koszami na śmieci brzydzą...
    Zieram od rana puszki,papiery,
    butelek różnych od cholery...
    I tak zaczynam dzień pracowicie !
    Na "gaz" jest zawsze !Cudne życie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Żyrandolami - cudne jest picie, :)))
    ja to uwielbiam, kocham nad życie!
    Uciech wszelakich dostarcza ono,
    bo jeszcze kąpiel mam zapewnioną!

    Mam ja żyrandol - ogromny, duży,
    on mi za wannę może posłużyć.
    Gdy się weń wleje kilka butelek,
    mogę wychlapać się jak wróbelek!

    Ta piękna moda przyszła z pałacu,
    bo tam od rana wszyscy na kacu.
    By się uporać z tymi bólami,
    trunki pić trzeba żyrandolami!

    OdpowiedzUsuń
  3. W pałacu z rana-małymi krokami
    humor podnoszą sobie małpkami.
    Inaczej śnięci wszyscy by byli,
    gdyby ciśnienia nie podnosili!
    Kto miałby siłę,żeby wziąć pióro
    i zawetować ustawę którą???

    OdpowiedzUsuń
  4. Bierzcie więc przykład
    wszyscy ludziska
    i z rana wódę
    lejcie do pyska!
    Dzień będzie cudny,
    znikną kłopoty
    i człowiek werwę
    ma do roboty !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jo se tam śliwowicke po kapecce pije
    I dzięki niej jeszcze dobrze se żyje.
    Lecz lepsze czerwone wino do kolacji.
    To mi powiedział kardiolog po operacji
    Winko rozpuszcza cholesterolu złogi
    I pomaga krążeniu krwi chorego niebogi.
    Alkohol rozszerza nam wszystkie żyły
    Żeby se krwinki bez przeszkód krążyły.

    Witojcie! Nie ma życia bez picia,o!

    OdpowiedzUsuń
  6. Od rana dzisiaj
    chleję więc w pracy.
    Szef mój oniemiał,
    jak to zobaczył.

    Jeszcze żyrandol
    mu przytaszczyłam,
    bo szefa w wódzi
    będę topiła!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyżbyś podwyżkę dostać chciała
    za to,żeś szefa w wódzi skąpała???
    Szef będzie bardzo zadowolony,
    taki czyściutki i wypachniony...
    Tylko żoneczka już z progu spyta:
    ...czyżby na boku jakaś kobita???
    No i się zacznie: obwąchiwanie
    i kołnirzyków przeglądanie
    -czy są tam może ślady szminki,
    jakiejś niegrzecznej,obcej dziewczynki???
    Sprawdzi komórkę i SMS-y
    i nie zpomni zajrzeć do kiesy,
    przeliczy forsę i wydatki
    -bo może kupił obcej szmatki?
    Zacznie się wojna !A szef skruszony
    grzecznie znów wróci na łono żony!
    Więc szkoda wódy i żyrandola...
    Kiepska niegrzecznych dziwczynek dola!

    OdpowiedzUsuń