Płyną sobie łzy rzęsiste.
Kryształowe, jasne, czyste.
Lśnią i błyszczą. I twarz zdobią.
Żadnej zmarszczki łzy nie żłobią.
Łzy radości i pogody.
Płyną jak wiosenne wody.
Oczy we łzach. Drżące usta.
A na głowie w kwiaty chusta.
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łzy ze śmiechu,
OdpowiedzUsuńłzy z radości.
Łezki z żalu
i ze złości.
Nie chcę płakać
przez dzień cały -
smutki z głowy
wywietrzały! :)