wtorek, 20 kwietnia 2010

Nie szantażujcie mnie trumnami

Nie szantażujcie mnie trumnami -
lekcję historii odrobiłam.
Ból w sobie noszę gdzieś głęboko -
to codzienności mojej siła.

I nie wciskajcie mi już, proszę,
kto tu jest Polak, kto katolik,
kto patriota, kto zaprzaniec -
niech o to głowa was nie boli.

Nie epatujcie mnie patosem,
bo mnie nie wzruszą tanie słowa.
Gdy dzwony jeszcze dzisiaj biją -
wy jad sączycie już od nowa.

Dajcie już spokój z agitacją -
duszy i tak mi nie zmienicie.
Odpuście łzy swe faryzejskie -
prawdę pokażcie swoim życiem.

Bo patriotą - ten co cicho
pracuje w znoju, dzieci chowa...
I ten co wiąże koniec z końcem.
Nie ten, co ckliwe głosi słowa!

6 komentarzy: