Tjaktoj kupili. Elektjonika.
No, taki zakup, że dech zatyka.
I tajny agent na tym tjaktorze
Jedzie przez pola. Jedzie i orze.
Jedzie i jedzie, i zbieja dane.
Każdy jobaczek ma przechlapane.
Podsłucha mjówki. Może i ptaki.
Matejał zbierze. Wsadzi do paki.
Biedne są żuczki. Biedne są pszczółki.
Nawet te ważne. Te z gójnej półki.
Biedne są muszki w sadzie na ławie.
Lecz trzeba wiedzieć, co piszczy w tjawie!
czwartek, 8 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bo takie cele są stjategiczne,
OdpowiedzUsuńmjówki i kjówki, biedjonki śliczne,
może jowejki i kajaluchy,
bo stjasznie tajne wszystkie, psiajuchy!
...a moze to tylko tak-dla zabawy??
OdpowiedzUsuńKazdy jest chłopak techniki ciekawy!
Moze jus chłopcy od dziecka mazyli
-a jak dorośli-to se kupili ????
...moze se kupią i wóz strazacki???
OdpowiedzUsuńbo strazakami chcą być chłopacki
z sikawą pędzić na sygnale
i lać i lać i lać wytrwale....
...najgozej,jak jest tam taki,co mazył,
OdpowiedzUsuńzeby "na starość" być kominiazem !
Bo zaraz zacną budowac kominy
kupować scoty i długie liny....
Bo one lubią się bawić w wojnę
OdpowiedzUsuńi za nic mają życie spokojne.
Strzelby im spjawić i kajabiny,
jakieś kojkowce, sjogie tujbiny...
Moze se konie kupią chłopaki
OdpowiedzUsuń-jak kominiaze są i strazaki
to i kowboje jesce być muszą
z lassem i z coltem i w kapelusu...