czwartek, 8 kwietnia 2010

Tjaktoj

Tjaktoj kupili. Elektjonika.
No, taki zakup, że dech zatyka.
I tajny agent na tym tjaktorze
Jedzie przez pola. Jedzie i orze.

Jedzie i jedzie, i zbieja dane.
Każdy jobaczek ma przechlapane.
Podsłucha mjówki. Może i ptaki.
Matejał zbierze. Wsadzi do paki.

Biedne są żuczki. Biedne są pszczółki.
Nawet te ważne. Te z gójnej półki.
Biedne są muszki w sadzie na ławie.
Lecz trzeba wiedzieć, co piszczy w tjawie!

6 komentarzy:

  1. Bo takie cele są stjategiczne,
    mjówki i kjówki, biedjonki śliczne,
    może jowejki i kajaluchy,
    bo stjasznie tajne wszystkie, psiajuchy!

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a moze to tylko tak-dla zabawy??
    Kazdy jest chłopak techniki ciekawy!
    Moze jus chłopcy od dziecka mazyli
    -a jak dorośli-to se kupili ????

    OdpowiedzUsuń
  3. ...moze se kupią i wóz strazacki???
    bo strazakami chcą być chłopacki
    z sikawą pędzić na sygnale
    i lać i lać i lać wytrwale....

    OdpowiedzUsuń
  4. ...najgozej,jak jest tam taki,co mazył,
    zeby "na starość" być kominiazem !
    Bo zaraz zacną budowac kominy
    kupować scoty i długie liny....

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo one lubią się bawić w wojnę
    i za nic mają życie spokojne.
    Strzelby im spjawić i kajabiny,
    jakieś kojkowce, sjogie tujbiny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Moze se konie kupią chłopaki
    -jak kominiaze są i strazaki
    to i kowboje jesce być muszą
    z lassem i z coltem i w kapelusu...

    OdpowiedzUsuń