
I przyszły tłumy. I pomóc chciały.
Serca i dusze jemu oddały.
On ma charyzmę. Lecz ma też kości.
Każdy go kocha. I ludzie prości,
I wykształciuchy, i małe dzieci.
On u nas w kraju jak gwiazda świeci.
Bardzo jest ciepły. I brzemię dźwiga.
Lecz walkę podjął. On się nie miga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz