sobota, 24 kwietnia 2010

Podsumowanie



Minęło pół roku.
Czas na małe podsumowanie.
Myśl często gubi się w ilości słów.
Dlatego krótko.
JESTEŚCIE ZNAKOMITE!
Dziękuję.

11 komentarzy:

  1. No nie! Takie cudne kwiaty i do tego TAKIE SŁOWA !
    Jestem wdzięczna,że WAS poznałam i mogę sobie z WAMI codziennie poobcować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci, Staszku, za bloga.
    Dziękuję Ci, nieRomantyczna, za miłe towarzystwo.
    Dziękuję WAM i wszystkim gościom za piękne teksty.
    A róże - cudowne!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię róże. A kolor!!! Bajka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stanisław...
    Masto nocą otulone,
    głęboko już śpi,
    tylko w jednym małym oknie
    światełko się tli.
    To on czyta wiadomości,
    to on w nocy czuwa
    i zdarzenia już o świcie
    w wierszyki przekuwa.
    Przd nim nic się nie ukryje,
    nikt się nie uchowa,
    dla każdego wydarzenia
    odpowiednie słowa !
    Słowa cięte,słowa baty,
    słowa potępienia,
    bez pardonu i z humorem
    porusza sumienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. ewa*
    Nasza ewa* jest kobietką,
    wrażliwą i miłą !
    A głupota,pycha ,buta
    sprawia,że jest piłą !
    Bójcie się wy na świeczniku,
    bójcie politycy,
    bo was ewa* z nieprawości,
    głupoty rozliczy !
    Ostrych słów nie pożałuje
    sarkazmów nie skąpi,
    kiedy ją sprowokujecie
    to diabeł w nią wstapi !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ledwo świt za oknem wstaje,
    świat jest w sennej ciszy -
    Staszek kawkę już popija,
    rymowanki pisze.

    Dzień powszedni czy też święto,
    deszcz, czy śniegu zwały,
    Staszek rymy nam układa -
    już w skowronkach cały.

    Jedzie tramwaj, tętni życie,
    wiją gniazda ptaki.
    Staszek o tym też napisze -
    bo przypadek taki.

    Ktoś tam o wyborach bredzi,
    już z nietęgą miną -
    Staszek jego gadkę śledzi -
    i już rymy płyną.

    Płyną rymy wartkie, śliczne,
    dla Jacka, czy Hani.
    Rymem Staszek mądrość chwali,
    zaś głupotę gani.

    Ja też tutaj rymy klecę -
    bo Ty nabroiłeś.
    I swym rymem Staszku miły,
    też mnie zraziłeś!

    OdpowiedzUsuń
  7. jasiek juhas
    Nasz juhasek,co po halach
    za ...babami lata,
    też używa nie marchewki,
    lecz najczęściej bata!
    Choć ostatnio coś się leni,
    też rzuca słowami,
    co dotkliwie uderzają
    jakby kamieniami !

    OdpowiedzUsuń
  8. nieRomantyczna

    Twoje śliczne rymowanki
    wszystkich tutaj cieszą -
    raz z refleksem, raz z zadumą...
    raz humorem śmieszą.
    I "przyłożyć" umiesz twardo,
    boś nie w ciemię bita,
    bo Ty jesteś, moja droga,
    lubelska kobita!

    OdpowiedzUsuń
  9. ...gdy "gość" tu wjdzie i poczyta,
    to spyta- nie bez racji
    czy blog Stanisława
    jest towarzystwem
    wzajemnej adoracji :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Więc kończymy "wazelinę",
    wzajemne pieszczoty,
    Życie płynie, czas ucieka -
    a więc do roboty!

    OdpowiedzUsuń
  11. Stanisławie - piękny gest:)Panie zasługują na te róże w 100%...Cięte języczki,przekaz rymowany -bez zarzutu...Nic,tylko Ci pozazdrościć towarzystwa :)) co czynię bezwstydnie....:)

    OdpowiedzUsuń