Drogi Lechu. Idą Święta.
O tym dobrze ja pamiętam.
Czas pokoju. Pojednania.
Znasz ty dobrze moje zdania
Na twój temat. Jasno piszę.
Gdy cię widzę. Gdy cię słyszę.
Ale Lechu! Bój się Boga!
Zrób coś z sobą! Bo jo moga.
Jo nad sobom fest pracuja.
I nic sobie nie daruja.
Teraz gwarę pilnie ćwiczę.
Zdania składam. Słówka liczę.
Zabierz też się do roboty.
Nie rżnij głupa czy idioty.
Weź się do roboty, Lechu!
Wtedy będzie ciut mniej śmiechu!
niedziela, 20 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak to Stachu - ja się lenię?
OdpowiedzUsuńzdanie zaraz szybko zmienisz,
no bo grafik mam napięty -
poniedziałek już zajęty.
Z rana przyjdą tu doktory
no i sprawdzą, czym nie chory.
Specyfiki różne dadzą,
w łóżku długo leżeć każą
Potem ksiądz kapelan czeka,
na modlitwę czas -nie zwlekać.
Służba gajer wyrychtuje,
bo ja gości dziś przyjmuję.
Na opłatek w pałacyku
przyjdzie tabun pisowszczyków.
Ja ich kocham wszystkich wielce,
bo ja im oddałem serce.
I odznaczę parę osób -
więcej robić już nie sposób.
Jeszcze tylko małpek parę,
bo nie jestem tu za karę,
później do łóżeczka wracam -
już zmęczyła mnie ta praca.
Więc opowiedz Staszku mi się,
czy ja leń, czy zdaje Ci się?!
Dobrego dnia :)
ewa*
DO STANISŁAWA
OdpowiedzUsuńStary roczek szybko mija,
Nowy do drzwi się dobija...
TY starego nie przespałeś
-wciąż tworzyłeś,wciąż pisałeś!
I nie uszły Twej uwadze
żadne ważne wydarzenia
-zaraz brałeś na tapętę,
by przedstawić punkt widzenia.
Było ostro i krytycznie,
wesoło i sympatycznie.
Dostało się politykom
i stoczniowcom i górnikom..
Z Mańkiem "piłeś,grilowałeś"
potem mu robotę dałeś:
skopać twój ogródek miał
-lecz nie wierzę,żeby chciał!?
A najbardziej mnie raduje,
kiedy braci dopingujesz,
by nam wreszcie spokój dali,
nie mącili,nie skłócali,
by odeszli w zapomnienie
-takie Twoje jest życzenie !
Ja podzielam,przyklaskuję
czasem słówko dopisuję,
ale dzisiaj STACHU DROGI
przekroczyłam "twoje progi"
żeby życzyć Ci z oddali,
by Twój właśnie blog wybrali,
by Twój blog był BLOGIEM ROKU !!!
i...twórz dalej i prowokuj!
Lilly
Kłaniam się nisko i serdecznie dziękuję.
OdpowiedzUsuń:)))
do Ewy!
OdpowiedzUsuńLechu-tyś jescze nie zdrowy,
o robocie nie ma mowy!
Wczoraj ty szukałeś chłopa,
by mu wcisnąć w rękę mopa,
a dziś ?Dziś chcesz znów balować,
pisowczyków swych przyjmować???
Alboś chłopie spedałował,
alboś całkiem już zwariował!
Ja ci radzę-zmień doktora,
bo to już najwyższa pora.
Zachowania i symptomy
ściągną na twe głowę gromy!
Lepiej zostań więc w swym łóżku,
jedz sucharki po okruszku,
wypij rosól na kacusia,
zadzwoń sobie do Jarusia,
bo gdyś chory-to nie zgrywa-
cała Polska odpoczywa!!!
"nieromantyczna"
do Nieromantycznej (ejże?)
OdpowiedzUsuńDobrze prawisz! czas nie skory,
na facecje, na amory,
na gościny, ni na bale,
więc nie będę gadał wcale!
Maryś rosół narządziła,
suchareczki pokruszyła,
pościeliła już pierzynkę,
nurknę sobie pod nią krzynkę!
ewa*
Poleż, Lechu. Poleż sobie.
OdpowiedzUsuńJa za ciebie wszystko zrobię.
Za drzwi wszystkich ja wywalę,
Byś się nie nerwował wcale!
Członki z PiS-u. Członki różne.
Te poprzeczne, te podłużne.
Też wykopię twego brata.
Po pokojach niech nie lata!
Stachu-nie bądź tak niemiły!
OdpowiedzUsuńJarek przecież nie ma siły
po pokojach biegać brata
-to już przecież nie te lata!!!
Brzuch wystaje,krótkie nóżki,
-nie wytrzyma takiej dróżki !
A poza tym PIS-u członki
nie pozwolą na nagonki,
boć to prezes ich kochany
TEN NAJLEPSZY,TEN WYBRANY !!!
"nieromantyczna"