Odkręcamy się na siebie.
By na ziemi tak jak w niebie
Tej Dzieciny wola była.
By wśród ludzi się spełniła.
Hej, kolęda, kolęda!
Szczere gesty i uśmiechy.
Wszystkie już zmazane krechy.
Zapomniane kłótnie, żale.
Nikt ich nie pamięta wcale.
Hej, kolęda, kolęda!
Ten Szkrab radość nam przynosi.
Ludzi pięknie wszystkich prosi,
Żeby szczerze się kochali.
I w miłości tej wytrwali.
Hej, kolęda, kolęda!
wtorek, 22 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już niedługo znikną wreszcie,
OdpowiedzUsuńzgiełk zakupów, korki w mieście,
i nerwowa krzątanina,
bo narodzi się Dziecina!
Hej, kolęda, koooolęda!
Jasiek Juhas już świętuje,
Maluśkiego wypatruje,
chate piknie wyrychtowoł
dzieckom dary pokupowoł!
Hej, kolęda, koooolęda!
Krasny Nos Nieromantycznej,
coś dzisiaj nieidylliczne
ma humory - miotłę chwyta,
no bo dziarska z niej kobita!
Hej, kolęda, koooolęda!
Ja się zwijam, ja się kręcę,
ciągle mam roboty więcej,
jak doczekam się kolędy,
wtedy może sobie siędę!
Hej, kolęda koooolęda!
:)))
OdpowiedzUsuńI właśnie o to chodzi.
No właśnie - znowu się nie podpisałam!
OdpowiedzUsuńewa*