
Aptekarz po kropli.
Na kredyt bankowiec.
A na sępa pije
Jakiś udziałowiec.
Brudzia piją sobie
Urocze bliźniaki.
Zawsze w czasie picia
Znajdą jakieś haki.
Geniusz po namyśle.
Do lustra fryzjerka.
A jak ma za dużo -
Potrzebna jest ścierka.
Higienistka czystą.
A hydraulik z rury.
Piją dostojnicy.
I piją też ciury.
Na umór piją dzielni grabarze!
Taka tradycja! Zwyczaj tak każe!
Kolarz pije w kółko.
Krawiec po naparstku.
Że aż z tego picia
Boli go nadgarstku.
Ichtiolog pod śledzia.
Jakub do Michałka.
Że aż z tego picia
"Przegina się pałka".
Kuba do Jakuba.
A lekarz na zdrowie.
Smaku tego picia
I wieszcz nie wypowie.
Pije mały. Pije duży.
No bo picie wszystkim służy!
Lunatyk księżycówkę
Wolno sobie pije.
I wrzeszczy przez okno:
Picie niech nam żyje!
Witaj Stanisławie! To jest ten odwieczny dylemat, szczególnie jak pada deszcz i stoimy w pobliżu knajpki! Moknąć przed wejściem ,czy wejść do środka i się zalać:-))))?
OdpowiedzUsuńobserwatorpajaców
Cześć obserwatorze.
OdpowiedzUsuńI każdy się zalewa na swój sposób:)
Pozdrawiam.
Państwo w potrzebie
OdpowiedzUsuńWięc nóżką grzebie
Duże spożycie
To skraca życie
Za dobrze macie
Bo popijacie
Więc ceny w górę
My podnosimy, waszą kulturę.