środa, 30 grudnia 2009

Porównywanie



A bo jakaś akcja jest w "Poranku".
Autor: o

16 komentarzy:

  1. Anonimowy30 grudnia 2009 08:00

    Ja nie miałabym odwagi... ale ten w bereciku-przesłodki ,no i ten w dolnym lewym !!!

    nieromantyczne przemijanie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy30 grudnia 2009 08:03

    Nie, nie, ten pierwszy pod centralnym super :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  3. Stanisław Rycerski30 grudnia 2009 08:10

    Czymś takim to się dawno zajmowałem.
    Kiedy zapisałem się do "Naszej klasy".

    OdpowiedzUsuń
  4. Stanisław Rycerski30 grudnia 2009 08:12

    Ten w dolnym lewym to jest z pobytu w klasztorze.
    Pojechałem tam na tydzień, bo musiałem sprawdzić, jak to tam jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy30 grudnia 2009 08:18

    Poszukiwanie sensu... też to znam :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  6. Stanisław Rycerski30 grudnia 2009 08:22

    Ale tam!
    Jakie poszukiwanie?
    W czasie ferii parafia organizowała za darmo wyjazd do klasztoru.
    To się z kolegą zapisałem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy30 grudnia 2009 08:26

    No widzisz Ewa? A ty doszukujesz się jakiegoś uduchowienia! Życie jest prozaiczne...

    Ja pozostanę przy swoim wyborze,bo właśnie romantyczne....

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy30 grudnia 2009 08:36

    U mnie "tapeta" i makijaże
    -bo jak się człowiek ludziom pokaże???
    Tak na "golasa" i z gołym okiem,
    to patrzą nawet bliscy mi "bokiem"
    i każdy pyta,czy coś się stało???
    czym ja nie chora,albo snu mało???

    "nieromantycznie"

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy30 grudnia 2009 08:58

    Romantyczką jestem i z tego się nie wyleczę :)
    Klasztory, dzieci-kwiaty, wiersze, ogrody, księżyce, mgły, zjawy... i tak dalej...

    "Ten nie zna życia, kto nie służył w marynarce"!
    :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  10. Stanisław Rycerski30 grudnia 2009 09:03

    To tak jak ja.
    Ale ja mam jeszcze tę druga stronę.
    Jak w piosence Sikorowskiego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy30 grudnia 2009 09:13

    "Bo tę druga stronę mam tylko dla siebie"
    Pewnie tak mają urodzeni w październiku, coś o tym wiem :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy30 grudnia 2009 09:24

    a ja fuj-bliźniaczka!!! Zodiakalna oczywiście..

    "no i jak tu być romantyczką???"

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy30 grudnia 2009 17:53

    Jak wynika z porównywania
    Włoski mieliśmy od zarania.
    Lecz mając czas na względzie
    Łysinka do końca z nami będzie.
    Ewntualnie flancowanie - może,
    Na porost fryzury nam pomoże.:)

    Pozdrawiam Kolegę w niedoli:)
    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy30 grudnia 2009 17:56

    Cholewka jasna! Znowu literówka
    Miało być ewentualnie. Przepraszam!
    Jasiek j.

    OdpowiedzUsuń
  15. Stanisław Rycerski30 grudnia 2009 19:56

    Tak to już jest:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy30 grudnia 2009 20:45

    Tak Wam dziś powiem, mili panowie,
    że zmarszczka jakaś, "braki" na głowie,
    niechaj nie martwią tak bardzo Was -
    każdą, każdego dogoni czas.
    Po co smuteczki gdzieś w sobie mościć,
    wszak życie niesie mnóstwo radości,
    uśmiechów, uciech - i w każdym wieku,
    można zobaczyć piękno w człowieku!
    Bo najważniejsze - co w sercu gra.
    I młoda dusza. I w oczach blask.

    Pozdrawiam cieplutko, wieczornie :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)