środa, 16 grudnia 2009

Obserwacje



Jeśli ktoś powie w słuchawce, aby rączki z kieszeni wyjąć, to się wyjmie.
A jeśli nikt nic nie powie - no to nie.
I tak to trwa, trwa, i trwa.
Jeśli nic nie można zrobić z takim drobiazgiem, to nie ma sensu zajmować się czymś większym:)

8 komentarzy:

  1. To prawda:
    Slowa kinder-sztuba i savoir-vivre juz dawno zapomniane na calym swiecie i we wszystkich srodowiskach. A szkoda.

    Pozdrawiam milo

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykład idzie z góry. Jeśli Lechu, taki "gentleman" z górnej półki nie potrafi przywitać się elegancko z kobietą, to co tu wymagać od Kuby ...

    Albo ja jestem zbyt staroświecka ...
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  3. A to super wyjaśnienie.
    Formułką - przykład idzie z góry - można wszystko i wszystkich usprawiedliwić.
    Są takie wyrazy, zwroty i wyrażenia wytrychy. Dobre na każdą okazję.
    I wtedy można mieć całkowicie czyste sumienie - skoro inni ważniejsi tak robią, to czemu mnie się akurat czepiasz?
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wytrych nikogo nie może usprawiedliwiać - takie jest moje przekonanie.
    A dla góry - noblesse oblige!
    Pozdrawiam ciepło w mroźny dzionek:)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przesadzajmy z tą poprawnością i klasą.Ręka w kieszeni,świadczy o pewnym luzie i swobodzie.Z dwiema ręcami -to już mały kłopot.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok.
    Też rodzaj wytrycha. Ten akurat nazywa się - luz i swoboda.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś taki zasadniczy.Trudno zgadnąć w czym jest wytrych.Dla jednego luz,swoboda,jak znależć satysfakcjonujące Cię słowa?

    OdpowiedzUsuń