Ktoś tam, gdzieś tam, coś tam zrobił
I legendy się dorobił!
Teraz na legendzie jedzie.
Po śniadaniu. Po obiedzie.
Są wykłady i odczyty.
No i zysk niesamowity.
Na legendzie to jechanie
Piękna sprawa, drogi panie.
Przeszłość piękna i wspaniała
Dzisiaj też by się przydała.
Dzień dzisiejsze równie ważny,
Jeśli ktoś chce być poważny.
Ale dzisiaj tylko bredzi.
Dziś spokojnie nie usiedzi.
Dziś mu w myślach tylko kasa.
Gdzie legenda? Gdzie jest klasa?
Bo jest ważne to, co było.
Że to jest, co nam się śniło.
Ale dzisiaj też coś znaczy.
I nie może być inaczej!
Bo z historii tak wynika,
Że legendy ze świecznika
Bardzo szybko już spadały.
I w tym jest ambaras cały!
wtorek, 15 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W zasadzie legendą się chlubi,
OdpowiedzUsuńPopularność, legendę gubi
Oprócz tego ma złe przymioty
Dwie lewe ręce do roboty.
Bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Udanego dnia:)
OdpowiedzUsuń