Trza coś zrobić, drogi bracie.
Powiem szczerze - liczę na cię.
Ja cię do pałacu wziąłem
I meldunek ja przyjąłem.
Różne plany przemyślałem.
Takie wnioski wysupłałem.
My premiera pochwycimy
I do szafy go wsadzimy.
No i zrobisz mnie premierem.
Bo niedługo będę zerem.
Taka wolta. Takie plany.
No i we dwóch radę damy.
Może zamach też zrobimy.
Jakoś sobie poradzimy!
wtorek, 29 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobrze prawisz mądry bracie,
OdpowiedzUsuńwkładaj mi tu szybko gacie,
to piwnicy wnet idziemy,
zręczną szafę rychtujemy!
powiedzieli - i jak stali
do piwniczki zawitali.
Tam zaś pełniutkie regały
wszelkich trunków się ostały.
Jaruś! - jam zmęczony wielce,
może najpierw po butelce?
Obalimy butelczynę,
odsapniemy sobie krzynę,
prędko szafę zrychtujemy,
no i Donka w niej zamkniemy!
I jak rzekli, tak zrobili,
butelczyny opróżnili,
trunek miło ich popieścił,
no i koniec opowieści!
ewa*
A w pałacu lament wielki.
OdpowiedzUsuńGdzie jest Lechu? -Czy duch wszelki,
czy się tu wilkołak plątał,
Lecha zawlókł gdzieś do kąta?
"Borowiki" się zwiedzieli,
do piwnicy wnet zajrzeli
i znaleźli z Jarkiem Lecha,
ale marna z nich pociecha!
W trunkach się rozsmakowali,
i się wynieść z niej nie dali!
ewa*
A pisiory, mądre głowy,
OdpowiedzUsuńwnet już mają pomysł nowy.
Powołamy komisyję -
no i szybko się wykryje
kto nam Lecha tak ululał,
że się po piwnicy turlał.
Jak zasiądzie w niej Beatka
i Marzenka - ta dzierlatka,
no i Zbyszek dzielny chwat,
zagadamy cały świat!
Napleciemy znów andronów,
bredni, bujd, oksymoronów,
no i lud cały zaskoczym,
że to winne Wilcze Oczy!
(serialu odcinek trzeci-
lecz już koniec drogie dzieci!)
ewa*
...niepokój targa mną nie na żarty,
OdpowiedzUsuńczy ktoś wypichci odcinek czwarty?
pozdrawiam:)
ewa*
..a toś nam Ewa robotę zadała!
OdpowiedzUsuńczyś ty się dzisiaj szaleju naćpała?
możeś ty z Lechem i Jarkiem piła,
żeś tak się dzisiaj rozochociła???
Mnie jest niedobrze,jak myślę o nich
więc do pisania mnie nie zagonisz!
Chyba,że inny temat dasz
-wtedy coś skrobnę,słowo masz!!!
"nieromantyczna"
Brawo, brawo.
OdpowiedzUsuńKiedyś na forum Szkła rzuciłem pomysł, aby wspólnie pisać jakąś rymowankę.
Ale nic z tego jak zwykle nie wyszło.
Dziś byłaby to już rymowanka 10 razy dłuższa niż Pan Tadeusz:)
Z nimi pić to ja nie mogę,
OdpowiedzUsuńbo by ścięło mię, niebogę,
z nóg - i już po krzyku.
Zgryzot miałabym bez liku,
gdyby ktoś mnie tak przydybał
w takim towarzystwie - chyba.
Jam porządna jest dziewczyna,
a więc z drobiem nie zaczynam!
:)
ewa*
Chodził mi serial po głowie, ale bałam się, że masz już mnie dość :)
OdpowiedzUsuńewa*
Ciekawy jestem, skąd biorą się takie pomysły, że mogę mieć dość:)))
OdpowiedzUsuńDobrze, już ...:)))
OdpowiedzUsuńewa*
Więc sam się bawiłem kiedyś:
OdpowiedzUsuńhttp://www.tvn24.pl/1,251,24,57444190,153641901,2119702,0,forum.html
Leszek z Jarkiem nas przeżyją
OdpowiedzUsuńZaprawieni, co dzień piją
Piją darmochę z ochotą
Planują strategię złotą
Lechu w roli niewolnika
Jareczka ma zwierzchnika
Leszka pusta cała głowa
Rozmowa z nim jest jałowa!
Serdecznie pozdrawiam:)
P.s.
Ewa! Jesteś bezkonkurencyjna!
Ja bym z nimi pić nie chciała,
OdpowiedzUsuńbo wątroba by wołała,
że ją marskość dopaść może...
a delirka -o mój Boże !!!
Jak ta złapie,jak telepnie,
jak o ścianę człekiem siepnie,
jak się łapy trzęsą, drżą ,
białe myszki przecież są
i gadają do człowieka,
że kielonek jeszcze czeka...
Ja bym z nimi pić nie chciała,
małpek bym nie opróżniała,
bo anonimowe picie,
może skrócić słodkie życie....
'nieromantyczna"
Stanisławie! A może "zabawimy się" w polityków i będziemu składać/ sobie /-czyli innym politykom życzenia noworoczne??? Ja chętnie bede robić za Palikotka! A kazdy z Was za kogoś innego ibędziemy sobie na wzajem "życzyć"...Palikot np Lechowi,Donek Jarkowi itd.tylko trzeba nas troche do tej zabawy... co wy na to?? "nieromantyczna"
OdpowiedzUsuńZgoda.
OdpowiedzUsuńAle bez wcielania się w polityków.
Same tylko życzenia dla polityków i polityczek:)
Od czwartku rana.
Zobaczymy, jak będzie:)
ażeby ta "szopka" miała ręce i nogi ,trzeba zawsze natychmiast odpowiedzieć na otrzymane życzenia! Czyli Palikot np.do Lecha,to następny Lech do Palikota itd...
OdpowiedzUsuńJa będę chetnie Palikotem i Jolką Jarkową.Mozna sobie wybrać swoich ulubieńców i w ich imieniu życzyć...
"nieromantyczna"
No dobra ,ale ja nie chce składać życzeń nikomu z nich jako JA! To miałaby być taka "szopka"...
OdpowiedzUsuńJak będziesz chciała, to tak zrobisz:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Palikot zajęty, bo go lubię i do tego mój ziom!
OdpowiedzUsuń"Nieromantyczna" go gwizdnęła, jak mi sprzęt wysiadł :(
Teraz to mi już wszystko jedno. Mogę być nawet Irasiadem, żeby tylko laptok hulał, bo informatyka nie mam pod ręką, a sama jestem noga w te klocki...
Wolę jednak improwizację ad hoc, Wolskiemu będziemy konkurencję robić?
ewa*
Ewa nie bądź taka romantyczna! Nieromantyczna jest z Lublina i dlatego uwielbia kotkacopali ...ale jak masz takie parcie-to moge ci oddac i biorę prezesa,bo do niego tez mam słabość szczególną!I Jolkę też borę....bedzie zabawa....
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Mam swój honor, bo też jestem z Lublina!
OdpowiedzUsuńOddam Ci Palikota, a co!
Najlepiej będzie, jak każdy wcieli się w tego, na którego w danej chwili będzie miał ochotę :)
I zabawa będzie - miodzio!
ewa*
Dziwne!!!Dlaczego ten Lublin przylgnął do Stanisława????
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
"Porąbane" zawsze odnajdą swojego guru :)))
OdpowiedzUsuńewa*
a ja mam takie przeczucie/Stanisławie wybacz/,że swój swego na odległość wywącha...
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
a ja mam takie przeczucie (ciarki mnie przechodzą), że my się możemy nawet znać...
OdpowiedzUsuńto by dopiero były jaja!
cicho!,bo się wyda...
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Obyśmy się tylko o Stacha nie pobiły;)
OdpowiedzUsuńJanuszka już Ci oddam :)
ewa*
Ja nie jestem ani zaborcza,ani zazdrośnica,ani...Stacho jest że tak powiem "ogólny","wspólny"prawie sułtan...
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Łomatko - cysorz to ma klawe życie!
OdpowiedzUsuńJa jestem zaborcza i zazdrośnica!
(Za uprawianie prywaty zaraz na Stacho pogoni).
ewa*
Co ty! Siedzi i śledzi....
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Do jutra! Idę na telewizoR....
OdpowiedzUsuńNara ... jak mówi moja latorośl :)
OdpowiedzUsuńewa*
Oj chwila, chwila, miało być jeszcze o szafie, zanim mi laptok wysiadł, a potem się zagadałam.
OdpowiedzUsuńcd. serialu, odc.4
Coś o szafie ktoś tu wspomniał?
No więc mi się znów przypomniał
w tym serialu epizodzik,
co tu już od rana "chodzi".
Szafy - meble doskonałe,
gdzieś się szybko dowiedziały,
że w pałacu, mocium panie,
jest nań zapotrzebowanie.
Więc szybciutko się zebrały,
na swych nóżkach przykicały,
na salony juz wkraczają,
wdzięcznie wszystkim się kłaniają,
swe usługi oferują,
bo już trupi swąd tu czują.
Kadencyjka minie - siup!
Z Lecha apolityczny trup!
A jak wszyscy z nas tu wiedzą,
nieboszczyki w szafie siedzą!
KONIEC!!!
ewa*
cholercia!- ma być:polityczny trup
OdpowiedzUsuńewa*
Lula w kapciach po pałacu tupie
OdpowiedzUsuńPatrzy, w szafie trup przy trupie
Wystraszona, na ogonie swoim siada
Co tu robić? Trzeba wołać Irasiada.
Przyszła Pani pocieszyła, pogłaskała
I Lula trupów w szafie się nie bała.
Tak to jest gdy dwa trupy głupie
Siedzą w szafie jak dupa przy dupie.
O urwał nać! Znowu się nie popisałem
OdpowiedzUsuńi nie podpisałem:) Pozdrawiam wieczorkiem:)
Jasiek juhas
A mnie gęba się uśmiecha.
OdpowiedzUsuńBo już nic nie będzie z Lecha!
Jest skończony, miłe panie.
Takie mam od dawna zdanie!
SUPER!
Jaśku, dopisałeś 5 odc. serialu :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię pisać obrazkami :)
ewa*