Już nie ma Zbysia. Nie ma Beatki.
Przegłosowani. Zabrali szmatki.
Tacy uczciwi. Tacy kochani.
I tacy prawi. Powszechnie znani.
Zbysiu. Beatko. Ja was żałuję.
I prawie płaczę. Łzy powstrzymuję.
Moje sierotki. Moje kochane.
Ja chyba we łbie mam porąbane!!!
piątek, 4 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdymisjonowani
OdpowiedzUsuńWreszcie Zbyszek prawie święty
Wsoczy w swej wanny wirowe odmęty
Beatka zaś schowie się w kępie
Gdzieś tam w sycowskim ostępie.
Staszku miłego oczekiwania na św.Mikołaja
Jasiek Juhas
A pewnie, że czekam.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
W komisji nie ma Zbigniewa - wanny
OdpowiedzUsuńNie ma Beaty z Sycowa - panny
Zbyszek doświadczony i Beata
Dla PiS niepowetowana strata
Tam była bardzo ważna przyczyna
Spakowała manatki dziewczyna
Była przyczyna, teraz jest skutek
Dla wielkiego wodza żal i smutek!
Bardzo serdecznie pozdrawiam:)