Ma dryg do tańca i do różańca.
Czasem od brata też ma kuksańca.
Ma Gośkę, chrapkę i ma nadzieję,
Choć nie wie wcale, co tu się dzieje.
Ma mierny talent i szanse marne.
I ruchy dziwne. Jakieś niezdarne.
Ma tajemnice. I za uszami.
Lecz ten koleżka ciągle jest z nami.
Ma ci on brata, którego kocha.
Na widok brata nasz naród szlocha.
Szlocha i płacze. Włosy wyrywa.
To nic nowego. W Polsce tak bywa.
sobota, 12 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już przeczytałam, wierszyk pochwalę.
OdpowiedzUsuńJedno mnie męczy, bo nie wiem wcale,
co Gośka robi w tym towarzystwie,
no bo idola znam panie wszystkie:
Jest pani Maria - miła żoneczka,
jest też i Marta - Lecha córeczka.
Powiedz mi Staszku, bo nie rozumiem
co robi Gośka w tym całym tłumie?
I powiedz jeszcze, mój Staszku miły,
czy mi idole się pomyliły?
A mnoże idol w jakimś amoku,
znalazł już jakąś panią na boku?
Pozdrawiam cieplutko zimnym rankiem :)
ewa*
Brawo:)
OdpowiedzUsuńMałgorzata Bochenek.
Miłego dnia:)
Dzięki, dzięki*
OdpowiedzUsuńnieźle to wydumałeś ;)
ewa*
Nasz idol jest bez grzechu
OdpowiedzUsuńDo dziewczyn bez pośpiechu
Podchodzi niezbyt zgrabnie
Wkrótce w tłumie przepadnie.
Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę słoneczka:)
On przepadnie! Tak na ament!
OdpowiedzUsuńDzisiaj tylko robi zamęt!
Pozdrawiam:)
Nic na słoneczko nie wskazuje:(
Słoneczko zaszło, choć go nie było,
OdpowiedzUsuńdroniutkim śnieżkiem dziś pobieliło.
Moje jabłonki, wrzosy, powoje
dostały nowe, zimowe stroje.
Róże, magnolie pootulałam,
ciepłą pierzynkę ze słomy dałam.
I niech śpią słodko pod tym okryciem,
aż ciepło znów ich zbudzi do życia.
Miłego popołudnia i wieczoru :)
ewa* (spracowana jak drwal)
Miłego wieczornego odpoczynku po ciężkiej pracy.
OdpowiedzUsuń