piątek, 18 grudnia 2009

Credo któreś tam

Już od rana rymy piszę.
Nic nie widzę. Nic nie słyszę.
Pełno rymów dookoła.
Żadne dziecko jeść nie woła.

No więc piszę bzdury różne.
Raz poprzeczne, raz podłużne.
Czasem sam się w rymach gubię.
Ale piszę. No bo lubię!

26 komentarzy:

  1. W mroźną, groźną noc grudniową,
    gdzieś za oknem wicher hula,
    Stasia Wena już obłapia,
    i do łona go przytula.

    Z tego związku, drodzy moi,
    różne rodzą się dzieciątka,
    wcale jeść mu nie wołają,
    bo są miłe - niebożątka!

    Tu Kolęda, a tam Rymek,
    kilkadziesiąt też Wierszyków,
    i Prześmiewka, i Satyrka-
    -spłodził Staszek ich bez liku!

    Jeden śpiewa, drugi pije,
    trzeci obraz gdzieś maluje,
    inny w sejmie bzdury plecie,
    Staszek ciągle zaś rymuje :)))

    Pozdrawiam bardzo ciepło w mroźny poranek :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bomba! Wielkie dzięki!
    Pamiętam.
    Ona - połóż głowę na mymłonie.
    On - a co to jest mymłono?
    Ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedny Satacho,pogubiony,
    cały rymem osaczony !
    Ale Stachu-skąd to znam !?
    Ja też tę przypadłość mam...
    Już nie gadam,lecz rymuję
    i rodzinę denerwuję.
    Dzieci się nie odzywają,
    bo wnet rymem obrywają!
    Mąż mój tak ma rymów dosyć,
    że któregoś dnia poprosił,
    bym wyniosła się z alkowy !
    "z rymem w łóżku-nie ma mowy!"
    Poszłam tedy do doktora,
    a on na to,żem nie chora,
    tylko,że tak czasem bywa,
    że na starość się odzywa
    to,co gdzieś tam w duszy gra!
    Może on i rację ma?
    Wczoraj setnie się uśmiałam
    gdy "Już czas" se poczytałam.
    Śmiałam się tak aż do łez,
    a mój stary zły jak pies,
    bo obiadku mu nie dałam
    -tak się z Wami zagadałam...
    Ale domek wysprzątany,
    bigos już ugotowany,
    w pudłach cistaka waniliwe,
    śledzie, uszka też gotowe
    -no to czego ten chłop chce???
    Rzucę go,rozwiodę się !

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  4. To powszechnie znana sprawa:
    W łóżku marzy się zabawa!
    Bigos. Śledzie. Uszka. Ciasta.
    A kobita? A niewiasta?
    To są wszystko dobre rzeczy.
    I nikt temu nie zaprzeczy.
    Ale dotknę sedna sprawy.
    W łóżku marzą się zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Problem w tym,że baraszkuję,
    ale wtedy też rymuję!!!
    i "na szczycie" krzyczę rymem
    i...już poszło wszystko z dymem!
    Stary wściekły,rozproszony,
    bo "podobno nie ma żony.."
    tylko jakąś "ry/p/mownicę !
    To ja wtedy rymem ryczę,
    serce szlocha,kłapią drzwi
    i znów mamy "ciche dni" !!!


    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  6. Jam frywolna jest leciutko
    i Wam powiem tak cichutko:
    oprócz łóżka - są mebelki,
    gdzie też miłe te figielki!
    ;)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie życie. Tak to bywa,
    Gdy kobita zbyt wydziwia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasne!-zawsze winna baba,
    choć to płeć podobno słaba!?
    Baba sprząta i gotuje,
    dziatwę dobrze wychowuje,
    mimo wszystko wciąż zadbana,
    /chce być piękna i kochana/,
    i podaje i dogadza
    /często ostro z tym przesadza !/
    a gdy rymnie coś pod nosem,
    to chłop patrzy nań ukosem
    i już kłótnia jest gotowa,
    bo "wydziwia" białogłowa!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  9. Na mebelkach próbowałam,
    lecz odcisków wnet dostałam!
    Bom niewiasta nie puszysta,
    ni caryca ja ognista...
    a i w kościach czasem strzyka
    więc mebelków człek unika...

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś tam pewnie nie tak było,
    gdy odcisków Ci przybyło :)))
    Carycą być nie potrzeba
    by w zabawie sięgnąć nieba!
    Gdy mebelek zgrabny, miękki,
    nie przeszkodzą wątłe wdzięki,
    gdy on mocno Cię przytula,
    można troszkę też pohulać :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobra-idę do "roboty",
    bo to spowiedź i...kłopoty!!!

    bardzo" nieromantyczna"-pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. A nade mną szef już stoi,
    dłużej bredzić nie przystoi!

    Całusków 102, a tymczasem pa:)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje uznanie dla obu pań:)))
    Święta idą. Adwent.
    A tu tylko seks, seks i seks.

    OdpowiedzUsuń
  14. A kto tu o seksie gada???
    Przecież gadać nie wypada!
    Ja o rymach ,jadłospisie,
    o mebelkach-zdaje mi się
    cicho coś wtrąciła EWA !!!
    A chłop zawsze się spodziewa,
    że w temacie cistko,gary,
    bigos, barszcz i nawet śledzik
    rozbujany ...seksik siedzi!!!

    koniec tematu! "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle żeście wierszy narymowali
    Nie wiem czy mi rymować dalej.
    Pewnie wezmę swojom ciupazecke
    I pójde do lasu po choinecke.
    Niek sie dziecka niom radują
    I piknie łozdobami dekorujom.
    No i zeby gwiozdka nasa mała
    Pod niom prezynty poukładała.

    Cego i Wom zyca pozdrawiając:)

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
  16. Seksik dobry jest i basta,
    wie to chłop i wie niewiasta!
    tak niewinnie o tym głoszę,
    no bo "Ewa" imię noszę :)

    to tylko tak ad vocem, więcej nie będę, przyrzekam;)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  17. No i właśnie... proszę Was !
    Jak o seksie-to chłop w las!!!
    Choineczką się "zasłania",
    a tam pewnie jakaś łania
    już tam pod chojakiem stoi,
    śniegu mrozu się nie boi,
    w śniegu będzie tulić,
    a Jaś potem będzie ...bulić!?

    "nieromantyczna" i dajcie popracować!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze tylko słówko jedno-
    i to będzie rzeczy sedno:
    w lesie mróz - ja go nie znoszę!
    Kalesonki załóż proszę
    Jaśku, no bo się dochrapiesz,
    zamiast łani - wilka złapiesz!

    Koniec. Amen. :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  19. Coś ty Ewa -przestań truć!
    Nie ma mrozu ,gdy jest chuć!!
    W kalesonkach ma się tarzać!?
    -czy to sobie wyobrażasz???
    Toż to zbrodnia ten tyłeczek
    wcisnąć do kelesoneczek!!!

    nieromantyczna..

    OdpowiedzUsuń
  20. Chłop do seksu to jest pierwszy!
    Czasem pisze trochę wierszy.
    Ale poseksować lubi!
    Często gęsto seks go gubi!
    Lecz seksuje. W lesie. W domu.
    W tajemnicy. Po kryjomu.
    W autobusie i w pociągu.
    Gdzieś na ławce i w przeciągu.
    Bo ten seks to piękna sprawa!
    I uciecha, i zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  21. Psssyt! To Tyś ta piekną łanią,
    co się Jaś ugania za nią !!!
    Ja dopiero załapałam,
    gdy drugi raz przeczytałam,
    że Ty mrozu tak nie znosisz
    i o kalesonki prosisz....

    nieromantyczna

    OdpowiedzUsuń
  22. Stachu-Ty tu nie prowokuj!
    Wypij setkę,się uspokuj,
    bo tu jest o rymowaniu
    -nie o seksie i ry...u !!!

    nieromantyczna i koniec dyskusji!!!!proszę

    OdpowiedzUsuń
  23. Już nie mogę moi złoci,
    z Wami tutaj pisać, psocić.
    Już robota mnie pogania,
    wszystkim się tu pięknie kłaniam:)
    Był czas żartów - teraz pora
    jest do pracy - do wieczora
    żegnam kompaniję krótko
    i pozdrawiam też cieplutko!
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  24. ewa* zaczęła.
    Użyła wyrazów "obłapia" i "łono".
    A potem już poleciałoooooooooooo...

    OdpowiedzUsuń
  25. prowokatorka jedna....

    OdpowiedzUsuń