Teraz poważnie. Po PiS-ie spodziewam się wszystkiego. Więc nie mam żadnej pewności, że kandydatem będzie Lech. Tok myślenia - prezydentura w Polsce w rękach PiS-u. Za wszelką cenę. Nawet za cenę brata. Który i tak się męczy na tym stanowisku. Więc - Ziobro.
Moim zdaniem, Ziobro może być wystawiony w celu skanalizowania jego zapędów na szefa PiS. I tak przegra. To jest gracz długodystansowy. Na razie jest rywalem Jarosława. Jak PiS przegra wybory prezydenckie, to prawdopodobnie Ziobro weźmie prezesurę. A na prezydenta zastartuje w następnym rozdaniu.
A ja się z tobą założyć mogę, że choć dzwon bije im na trwogę, Ziobro nie będzie kandydatem! -brat nie chce przecież wojny z bratem, -Zbycha zesłali na banicję, kiedy pokazał swą kondycję... -"tron" nie dla Zbycha, raczej dla brata /dlatego teraz z hakami lata../, -pewnie rolami się zamienią i tylko tyle bracia zmienią...
Nie będę się z nikim zakładał. Taka myśl mi do głowy wpadła, to o niej napisałem. Bo o oczywistościach nie ma sensu pisać poważnie - takie mam zdanie:)
Na nic te prace, na nic zabiegi,
OdpowiedzUsuńwiernej Elżbiety wszystkie wybiegi,
bo znam już wasze chwyty niektóre -
i te numery nie ze mną, Bruner!
Teraz poważnie.
OdpowiedzUsuńPo PiS-ie spodziewam się wszystkiego.
Więc nie mam żadnej pewności, że kandydatem będzie Lech.
Tok myślenia - prezydentura w Polsce w rękach PiS-u. Za wszelką cenę. Nawet za cenę brata. Który i tak się męczy na tym stanowisku.
Więc - Ziobro.
Moim zdaniem, Ziobro może być wystawiony w celu skanalizowania jego zapędów na szefa PiS.
OdpowiedzUsuńI tak przegra.
To jest gracz długodystansowy. Na razie jest rywalem Jarosława. Jak PiS przegra wybory prezydenckie, to prawdopodobnie Ziobro weźmie prezesurę. A na prezydenta zastartuje w następnym rozdaniu.
A ja się z tobą założyć mogę,
OdpowiedzUsuńże choć dzwon bije im na trwogę,
Ziobro nie będzie kandydatem!
-brat nie chce przecież
wojny z bratem,
-Zbycha zesłali na banicję,
kiedy pokazał swą kondycję...
-"tron" nie dla Zbycha,
raczej dla brata
/dlatego teraz z hakami lata../,
-pewnie rolami się zamienią
i tylko tyle bracia zmienią...
Nie będę się z nikim zakładał.
OdpowiedzUsuńTaka myśl mi do głowy wpadła, to o niej napisałem.
Bo o oczywistościach nie ma sensu pisać poważnie - takie mam zdanie:)
tak-tu masz rację,ale swoją drogą będzie ciekawie.....
OdpowiedzUsuńwyjsc na ulice ze swoim wierszem,
OdpowiedzUsuńna transparentach niech sie uwieczni.
nie bac sie pisac i glosno krzyczec
w ukryciu jestesmy bezpieczni
test
OdpowiedzUsuńbiedny moralnie kraj, co ja tam bede robil ?
OdpowiedzUsuń