poniedziałek, 8 lutego 2010

Credo któreś tam

Piszę różne dyrdymały.
Czyta duży, czyta mały.
Czyta facet. Czyta pani.
I do rzeczy, i do bani
Teksty długie, teksty krótkie.
Ogromniaste i malutkie.
Bo mnie to pisanie bawi.
Przy okazji Lecha sławi.

62 komentarze:

  1. Pisze Stacho, Jasiek pisze,
    Ewa, Zocha oraz Zbyszek,
    pisze ludzi cała zgraja,
    bo wszak lubią robić jaja!
    Tu pochwalą, tam przyganią,
    tu rozśmieszą, tam stumanią,
    częstochowskie klecą rymy
    bo się chcą pobawić nimi!
    Rymowanki głupie, śmieszne,
    absurdalne i pocieszne,
    takie trochę porypane...
    Nobla wnet dostaną za nie !
    ;)))
    Pozdrawiam z poniedziałku wszystkich niezdeprymowanych! :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. credo rowniez przeczytalem
    i nawet Cie zrozumialem.
    Jak ktos musi no to musi
    dla tatusia i mamusi,
    a ze Lechu jest do dupy
    wiedza chyba juz przyglupy.
    Przyjdzie Olech albo Szmaja
    to dopiero beda jaja.
    Jablonkowska razem z Radkiem
    tez czychaja na te gratke

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dostrzegam różnicę między "bawi" i "musi".

    OdpowiedzUsuń
  4. Różne zdania. Różne słowa.
    Rymowanka już gotowa.
    Piszę w lewo. Piszę w prawo.
    Piszę szybko. Piszę żwawo.
    I tak się słowa składają,
    Że uśmiechy ludziom dają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się tym nie deprymuję
    Że z Częstochowy rymuję.:)
    Słowa składam dla zabawy
    Nie dla Nobla ani sławy.
    Kogo częstochowskie rymy tak rażą
    Nie czytaj,składacze się nie obrażą:)

    Witam pięknie przy poniedziałku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Życie różnie nam się plecie,
    w deszczu, czy w pogodzie,
    Stacho wierszyk znów napisze
    i jest śmiech na co dzień :)

    To łopatologia dla Anonima; może zrozumie o co tu chodzi ... lekka przeróbka ostatniej zwrotki Wiersza dla Stacha z 17.01.2010 r.
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet "wielki Piotr" -ten Baron
    mnie nie zdeprymuje,
    bo ja z wami gadam rymem
    -zwyczajnie rympsuję !
    I mi wisi,szczerze mówiąc,
    że go denerwuję !
    Niech poczyta se "poetów"
    -ja dalej rymsuję ...

    "nieromantyczna"

    Ps.Własnie wyskoczyłam z łóżeczka i przeczytałam naganę...hihihi

    OdpowiedzUsuń
  8. Baron, jak już wszyscy wiecie,
    najmądrzejszy jest na świecie,
    gust ma wyrafinowany,
    no i obce mu "bałwany"
    co tu sobie rymy skrobią;
    niechże więc się zajmie sobą,
    niech tych rymów nie czytuje,
    bo się zdemoralizuje!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  9. napisalem w dobrej wierze, a tu taka wrzawa
    jesli musi to niech bawi, kazdemu zabawa.
    Nic o 'nerwach' nie pisalem, romantyczko mila,
    rympsuj, rymsuj ile wlezie, byles nie bredzila.
    Wielki moze kiedys bylem, teraz zem nieduzy,
    po tym co tu 'zrymsowalem' oczekuje burzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Od początku mam wrażenie,
    że chcesz porymPsować,
    -więc nie musisz sie BARONIE
    za Joasią chować!
    Rympsuj sobie i do woli,
    a burzy nie będzie,
    z rymów niezadowolonych
    od metra jest wszędzie !
    'Nirromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwa cnota nie boi sie krytyk,
    pisz dalej Stanislawie, nie baczac na przytyk.
    Wybacz jesli urazilem, nie mialem zamiaru,
    a od ewy* wymagalbym troszeczke umiaru

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja od Ciebie nie wymagam
    byś me myśli śledził,
    nie chcesz czytać - Twoja sprawa,
    a ja będę bredzić!
    I umiaru mieć nie będę,
    bom przekorna taka,
    i nie spełnię Twych "wymagań",
    choćbyś i zapłakał!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  13. ewo
    napisalas 'nie chcesz czytac', znow insynuacje,
    kto Cie sledzi, jakie mysli, posiadasz takowe?
    wiersze Stasia b.dobre i czesto ma racje,
    ale Twoje komentarze wylacznie niezdrowe

    OdpowiedzUsuń
  14. Trudno, już ja jestem taka,
    chore myśli, chore słowa...
    a kto będzie to "rozbierał",
    tego w mig rozboli głowa.
    Jam bezmyślne jest stworzenie,
    nic nie kumam, nic nie czuję,
    nic nie widzę, nic nie słyszę,
    tylko siedzę i rympsuję.

    Więc nie przejmuj się mną wcale,
    lecz krytykuj - nie mam zalet!
    ;)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  15. napewno masz jakies zalety,
    maja je wszystkie kobiety.
    Lecz nie imaginuj sobie,
    jak to czyni wiekszosc kobiet,
    ze znow z Ciebie taki cud,
    chociaz przelamujesz lod

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja siem wcale nie certole
    Czasem tylko przypier....
    Czymajmy sie razem w kupie
    Krytykantów mając w dupie.:)

    "I to by było na tyle" jak mawiał
    prof. mniemanologii stosowanej
    J.T. Stanisławski:)

    Cześć gospodarzu i cała miła reszto.:)
    Nie uwłaczając!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkich miło witam:)))
    W sumie fajna sprawa.
    Spierać się o rymy.
    Nie o prezydenta, premiera, prezesa, PiS i jego gwiazdy.
    Tylko o rymy.
    Super:)

    OdpowiedzUsuń
  18. TRZymajmy sie razem w kupie
    krytykantow majac w dupie
    bo my jestesmy najlepsi,
    nasze gora u nas we wsi.
    a jak sie krytykant trafi,
    to koSEM zaLOstrzyc potrafim !
    to siem wpisal ja 'baron wielki',
    odzialowy z oddzialu

    OdpowiedzUsuń
  19. To nie tak.
    Kto mieczem wojuje, czasem od miecza ginie.
    Sam zacząłeś od krytyki.
    I to dużymi literami.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tyś jest BARON,z wyższej półki,
    tobie nie dogodzi !
    Tu rympsuje plebs zwyczajny
    -może ci zaszkodzić....
    Tu są często brzydkie słowa,
    myśli często brudne,
    komentarze są niezdrowe
    -dla ciebie to trudne...
    Więc jak brzydzą cię BARONIE
    częstochowskie rymy,
    czytaj wieszczów,dajże spokój
    i nie rób zadymy !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  21. ..no i dodać jeszcze muszę,
    że nieźle rympsujesz
    i się częstochowskim rymem
    ho!ho! posługujesz !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  22. bylo tylko do juhasa,
    reszta niechaj sobie hasa.
    Na takich jak Ty juhasy
    starcza moje cztery klasy,
    choc niepelne, to TRZymamy
    nauczyla kiedys Pani.

    Przeciw czestochowskim rymom
    nidgy nic nie mialem,
    kto czyta uwaznie wie co napisalem,
    a ze narod taki , ze zawsze dospiewa
    a to romantyczka, a to znowu ewa,
    to nie moja wina, ze po jednym slowie
    toczy sie lawina i harce po glowie.
    Pozdrawiam serdecznie i Wszystkich caluje
    nawet i juhasa, tez niezle rymuje

    OdpowiedzUsuń
  23. Pyjter B. nochol wtyko kaj tam ino moze,
    czekej ty pieronie, jak cie Pan B. skorze!
    ~slazok~

    OdpowiedzUsuń
  24. Mój drogi Baronie
    Pani w czwartej klasie kiedyś nauczała
    I aluzji w czymaniu siem nie widziała.
    A każdy juhas jak wszystkim je wiadome
    Pasie owiecki lecz nie wiedzą o tym one.
    Czasem poszczuje na baranka psa owczarka
    Zwłaszcza wtedy gdy przebierze się miarka.

    Piotrze bez urazy, ale zmuszasz by Ci
    odpowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  25. kup se lepszo klawiatura,
    bo ta twoja jes do dupy
    i wlyz nazod w swoja dziura,
    nie rob mi tu zawiyruchy.

    A Pan Baron mnie nie skorze,
    bo go przeca nima.
    Z toba bydzie coroz gorzyj,
    szkodzi ci ta zima

    OdpowiedzUsuń
  26. NARESZCIE !
    Cos sie dzieje w tym areszcie

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimie do kogo to? I proszę, podpisz się.

    OdpowiedzUsuń
  28. z tym aresztem to ogolnie, a poprzedni do slazoka
    pbw - piotr baron wielki

    PS. musze sie kazdorazowo podpisywac, nie da sie tego jakos tak 'automatycznie' ?

    OdpowiedzUsuń
  29. tez chcialbym tak jak Ty masz - 'Jasiek juhas pisze'- Np. 'tako rzecze Zaratusztra'

    OdpowiedzUsuń
  30. Da się. Wybierz profil, wybierz nazwę, wpisz
    swój nick i dalej...zamieść komentarz,wpisz
    kod obrazkowy i wsio:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Baron! Dorzuć się do flaszki,
    jak chcesz tutaj pisać fraszki !
    W gardle sucho,nos czerwony
    i nie mogę pójść do żony,
    bo mi Dziunia dychy nie da,
    a jest zimno,no i bieda...
    Wczoraj było złomu mało,
    więc się kilku z nas nagrzało,
    na kaszankę nie starczyło,
    ale i tak było miło...
    Baron-tyś jest inna liga,
    gdzie mi się tam z tobą ścigać!?
    Daj na flaszę i zakąskę,
    potem możesz rzucić wiązkę,
    że ja pijak,nos czerwony,
    i że ciągle nawalony,
    gębę mam jak pawian d...
    i że nie dbam o chałupę
    i o Dziunię,o dzieciaki
    -ale takie są pijaki !!
    Za to jak nazbieram złomu,
    zawsze niose grosz do domu!
    Dawaj dychę i nie gadaj,
    bo jak nieeee...to Baron spadaj...

    nos czerwony

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja dam dychę. Dam dwie dyszki.
    Nakupimy sobie kiszki.
    I ogórki. Jakieś wino.
    Napijemy się, dziewczyno:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Potem spacer. Gdzieś do parku.
    Zabierzemy też coś z barku.
    Bałtyk, Żyto lub Vistula.
    Bo jak hulać - to fest hulać!

    OdpowiedzUsuń
  34. Baron...
    Zrobia extra to do ciebie, ośle jerychoński,
    napisza ci po twojemu - z ogonkami -
    byś zrozumiol śląski!

    Taki baron! Chce byc wielki,
    a mózg mo jak pól kajzerki!
    ~slązok~

    OdpowiedzUsuń
  35. Stachu-czyś ty spedałował ???
    Będziesz wino mi kupował ???
    Mam dla ciebie być dziewczyną,
    za tę kiszkę i za wino ???
    Dziunia by mnie znać nie chciała
    i na zawsze by pognała!!
    Fakt-Dziunia ma pijaczynę,
    ale chłopa- nie dziewczynę!!

    nos czerwony

    OdpowiedzUsuń
  36. To tylko tak sobie.
    Instrukcję Jaśka musiałem sprawdzić:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Stachu- barek masz bogaty!
    Może znajdę babskie szmaty
    i się tochę podmaluję,
    i se z tobą poharcuję!?
    Połazimy se po parku,
    i walniemy se po garku
    i może se pośpiewamy,
    może Ewę też spotkamy,
    może Juhas też tam będzie,
    może Baron sie dosiędzie???
    Dobra Stachu-flaszki bierz
    i do parku zaraz spiesz...

    nos czerwony

    OdpowiedzUsuń
  38. Towarzystwo wyborowe
    Już do picia jest gotowe.
    Wszyscy ładnie się witają
    I kielonki wyciągają.

    OdpowiedzUsuń
  39. Kielonek jest dla Barona!
    Z gwinta nie chce-raczej skona..
    Ja mu oddam "swoją" kiszkę
    i ogóra na zagryzkę!
    No bo baron pija whiski
    i nie trzeba mu zagryzki,
    ale jak wlazł między "wrony"
    musi krakać jak i ony !!
    Tak przyjmiemy dziś Barona
    do nas-RYMPSOWNIKÓW grona !!!!

    nos czerwony

    OdpowiedzUsuń
  40. Ledwom z pracy powróciła,
    a tu się kompania miła
    do imprezki już zebrała,
    i się wdzięcznie rozśpiewała!
    Komlementy i dusery,
    randki, schadzki i spacery...
    No więc dyszkę ja dorzucam,
    i kaszankę na ruszt wrzucam,
    biorę też ogórków słoik,
    a na plecy ciepły stroik,
    i buciki, i szaliczki,
    by nie zmarzły mi policzki,
    bo tam w parku wielki wicher,
    umarzniemy więc na zicher!
    Trza się szybko rozgrzać,mili,
    byśmy się nie przeziębili!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jaśku, dzięki za instrukcję :)))

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja się gniewam na Barona,
    i nie przyjmę go grona,
    nim się tutaj nie ukorzy -
    miły wierszyk niech ułoży,
    zręcznym słowem tu błyśnie
    i się pychą nie zachłyśnie!
    :), ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. korekta:
    ... go do grona,
    .... tu zabłyśnie
    :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Już polywom Wom po kapecce.
    Nos cerwony fciołby becke.
    A za dyske jes mało flaska,
    Coby nom zezłościć robacka.
    Widze, ze humor nom dopisuje
    Syćko dobre jak sie zartuje.
    Hej!:):)

    OdpowiedzUsuń
  45. nieromantyczna8 lutego 2010 17:54

    To balanga na całego
    w parku się szykuje,
    ja też lecę,
    tylko tochę nosa przypudruję,
    bo jak Baron mnie zobaczy
    -znowu będzie kicha
    i z czeronym ,wielkim nosem
    nie wlnie kielicha !
    Dziunia parę szmatek dała,
    barchany i "szpilki"
    więc już spieszę,nie uronię
    z wami ani chwilki...

    OdpowiedzUsuń
  46. błąd komputera!!!
    to nos czerwony !!! nieromantyczna nie jest zaproszona !

    OdpowiedzUsuń
  47. troche wiru narobilem
    jednak wszystkich przeprosilem.
    Jasiek juhas - graba bracie
    tez dopomogl mi w temacie.

    TEST TEST

    OdpowiedzUsuń
  48. Chodźże też nieromantyczna,
    bo imprezka będzie śliczna!
    Ja tu sama, tyle chłopów,
    nie dotrzymam ja im kroku,
    nie dorównam w piciu flaszek,
    a jak zechcą też igraszek ??!!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Tak,masz rację ewciu miła,
    niech się Baron wkupi !
    Pięknym częstochowskim rymem
    wierszyk nam wyłupi!!!
    Whiski dla was,dla mnie "Wino"
    -bo ja nos czerwony
    i do whisek i burbonów
    nieprzyzwyczajony ...

    OdpowiedzUsuń
  50. nieromantyczna8 lutego 2010 18:29

    Nie udawaj tu skromnisi,
    boś ty Ewo miła,
    jako pierwsza i jedyna
    Adasia skusiła!!!
    Dałaś radę Baronowi,
    boś nie w ciemię bita
    i prawdziwa ostra z ciebie
    lubelska kobita!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. Fakt, że cięty ten języczek
    natura mi dała,
    ale kiry z Baronami
    nigdy nie pijałam!
    Adaś ze mną już pozostał,
    dzieci spłodził kupę,
    i jak zadam się z Baronem,
    to dostanę w dupę!
    Bo zazdrosna jest cholera
    i jak się on dowie,
    że ja pijam z Baronami,
    kontrakt mi wypowie!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Blog byl czysto polityczny,
    upiekszony wierszem
    komentarze wprawdzie wzrosly,
    lecz zmalalo serce.
    Teraz tylko dwie kobitki rozwazaja sprawe
    jak tu kurna wszystkim chlopcom nie zepsuc zabawy. Tak to bywa w internecie, to zadne nowiny, moze jednak powrocimy do spraw Ukrainy.
    Tam wybory, zmiana wladzy i taki Juszczenko - co mu z tradem nie do twarzy pozegna sie predko. Kaczor byl i bil poklony, calowal sie nawet, jednak chlopcy banderowcy spieprzyli mu sprawe.


    postscriptum. do jasnej anielki, myslale, ze jak sie raz zapodam jako nazwa to komp zapamieta

    OdpowiedzUsuń
  53. No i wtedy pójdziesz sobie
    Na zieloną trawkę.
    Adam weźmie jaką inną.
    Ty pójdziesz w odstawkę.

    Będziesz płakać i biadolić.
    Łzy wylewać będziesz.
    Adam z inną poswawoli
    I dobrze mu będzie.

    OdpowiedzUsuń
  54. Niech tam sobie on swawoli,
    nie będę żałować,
    zawsze sobie można z innym
    trochę pofiglować.

    Adaś wróci jak niepyszny,
    będzie mi się łasił,
    prosił, błagał i przepraszał,
    obiadki pitrasił :)

    OdpowiedzUsuń
  55. ewo
    dwie minuty, czas obledny, aby sprawdzic swoje bledy. Baron z tego rezygnuje, bo tu (takie) sa i (tacy). Jeden podal swoje miano i dlatego go wysmiano. Nie licz na to bym w tym gronie musial merdac na ogonie. Co do slowa 'ukorzenie' , nie pozwala mi sumienie. Pycha rowniez nie doskwiera w obliczu takiego zera. Mocne slowa ? Chetnie zmienie, jesli tu przez aklamacje znajde sygnal: on mial racje. Ktos sie wpisal a byl nowy wiec nie pszyszlo Wam do glowy, reke podac, dodac sily, gosc od razu byl niemily. Nie przyjmijmy go do grona! Grona; a po co mi ona? Bede sledzil, nie Twe mysli, ale wpisy oczywiscie. Jesli wpiszesz, ze Twa 'grona' rozszerzona o barona, to byc moze se przemysle co mam sadzic o tym wszystkim

    OdpowiedzUsuń
  56. Dla Barona

    Motto: Żarty możnych są zawsze docipne - Wiliam Szekspir.

    Biegasz, gonnisz, pędzisz w życiu
    dobra swe pomnażasz,
    lecz pamiętaj przyjacielu
    ciepło ludziom dawać.

    Dobroć, ciepło w żarcie będą,
    bo żart to iskierka,
    co w człowieku zawsze drzemie
    i spod oka zerka.

    Żarcik nic nas kosztuje,
    dodaje wigoru,
    tym co szczycą się na codzień
    poczuciem humoru!

    Choć Baronie tu się miotasz,
    smutna Twoja mowa,
    bo miast biegać za dowcipem,
    Ty łapiesz za słowa.

    Porzuć swady, dąsy, fumy,
    muchy z nosa pogoń,
    baw się z nami, jeśli zechcesz,
    nie rań zaś nikogo.

    OdpowiedzUsuń
  57. nieromantyczna9 lutego 2010 08:46

    piotrze!
    Z mojej "perspektywy" wszystko wygląda inaczej.Ja też jakiś czas temu "weszłam do tego domu" i nikt mnie ani nie wyśmiał ,ani niczego nie wytykał-poczułam się przyjęta i do dziś czuję się świetnie w tym gronie.Zaakceptowałm "panujące tu niepisane zwyczaje" :gospodarz daje ton,a orkiestra gra-każdy na włąsną nutę i właśnie to jest Fajne!!
    Ty natomiast "wszedłeś" i zamiast "dzień dobry"
    zwróciłeś "delikatnie" uwagę ,że krawat nie taki,choc garnitur ok.,że jedna bredzi,druga cos tam,a inny niedouczony...Nam niepotrzebny recenzent-każdy myśli,pisze co i jak chce na "zadany" temat , bo my się tu bawimy ! Nawet nie piszemy wierszyków,tylko RYM-PSUJEMY!!!Czasem zdarzy się każdemu błąd,którego nigdy nie zrobiłby pisząc na kartce papieru,ale tu piszemu spontanicznie i zdarza się-nikt nie robi z tego tragedii!!!Jasne-można sprawdzić,ale piszemy,wysyłamy i poszło...Jeśli chodzi o Ewę,to jestes głęboko niesprawiedliwy,bo jej rympsowanki są świetne-prawie wszystkie-to moje zdanie! Każdy ma prawo do własnego,ale po co psuć atmosferę i je wypowiadać??? Myślę,że będę wyrazicielką odczuć wszystkich "domowników" jeśli powiem: tu są wszyscy mile widziani,jeśli zaakceptują zasady panujące w tym domu...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Dziękuję, Nieromantyczna :).
    Trochę podniosłaś mnie na duchu.
    Nie będę pisać, co poczułam po tym najeździe, ale z oczami to miałam trochę jak Nel (ta od Stasia, nie od Jana Marii). Myślałam, że jestem odporniejsza. Teraz po Twoim - znowu kilo chusteczek w robocie!
    Bawię się z Wami dobrze - za przyzwoleniem Staszka, i nigdy nie przyszło mi do głowy kogokolwiek obrażać i poniżać. Doskonale zdaję sobie sprawę z "wartości" moich rymowanek, ale przecież tu chodzi o zabawę, a ja nigdy nie aspirowałam do bycia poetką.
    Często łapię wolniejsze chwile w pracy i piszę szyyyyybko, szybciutko, jak mi nikt nie stoi nad głową; dlatego czasem świadomie nie robię korekty - wiem, że to rozumiecie :)
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  59. nieromantyczna9 lutego 2010 09:21

    Nie musisz mówić-czuje tak samo !!!Naprawdę uważam,że twoje rympsowanki są,co tu dużo mówić najlepsze i nie mogę się zgadzać na takie brzydkie opinie!!! Ale Bozia karze wybaczać -więc....pozdrawiam cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
  60. Eeee, tam, wszystkich są najlepsze, a każda w swoim rodzaju :)
    Kazdy ma swój styl i sposób rympsowania niepowtarzalny i o to właśnie chodzi !

    OdpowiedzUsuń
  61. To jedna z moich zasad - nigdy nic nie wiadomo.
    Nie pomyślałbym wczoraj rano, że z takiej bzdurnej rymowanki coś takiego się narodzi.

    OdpowiedzUsuń