Ludzie listy piszą.
Zwykłe. Polecone.
Czasem w takim liście
Pisze mąż na żonę.
Czasem znowu pisze
Ta żona na męża,
Że jej cudne ciało
Zbytnio nadweręża.
Premier także pisze.
Lech listy odbiera.
Ale ich nie czyta.
Swych doradców zbiera.
Oni myślą, myślą
I mocno główkują.
Powoli Lechowi
Odpowiedź dyktują.
Więc pisze prezydent.
Pisze do premiera.
Bo pisanie dzisiaj
To taka maniera.
Kuba pisze do Jakuba.
A Paweł do Władka.
Jarek pisze znów do Lecha.
A do panny swatka.
Hej, więc do listów, panowie, panie.
Niech każdy pisze. Choć jedno zdanie.
Choć jedno zdanie. Choć jedno słowo.
I będzie super. I wystrzałowo!
środa, 24 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piszą sobie listy
OdpowiedzUsuń-nic z nich nie wynika,
bo to przedwyborcza
prezesa taktyka !
Grunt się pod nogami
obu braci pali,
więc bitwę na haki
nam zafundowali.
Jeden głośno krzyczy,
by "łapać złodzieja",
w drugim na wygraną
w wyborach nadzieja.
Ale jeszcze troszkę,
a się przekonają,
że obydwaj szansy
żadnej już nie mają...
Będą listy pisać,
baje opowiadać,
ale na ten temat
przecież..szkoda gadać!!!
Pisał Lechu pisał
OdpowiedzUsuńsłów coś długo szukał.
lecz nic nie napisał
to dopiero sztuka!
Pisał podkomorzy
do podkomorzyni
że już tam na gumnie
dawno pusto w skrzyni.
Listy są poważne,
albo całkiem głupie,
albo też na przykład
o Maryni dupie.
Pisują też czorty
te swoje raporty,
co w lochach gdzieś siedzą
i tam sobie bredzą.
Konsul do konsula
pisze listy czułe,
że nie wie o niczym,
a prezydent kwiczy.
I tak kwitnie u nas,
cała sztuka marna,
nie ta artystyczna,
lecz epistolarna!
Pisał jeden taki,
OdpowiedzUsuńco tam zbierał haki,
że jak uzbiera
to będą dwa zera.
A drugi zaś pisał
że mu bijesz żonę,
no i on dlatego
ciężko pokrzywdzony.
Nie bij Stasiu żony,
bo cię dziad oklepie,
zajmij się czym innym,
wyjdziesz na tym lepiej!
....że jak już uzbiera
OdpowiedzUsuńJuż lepiej wychodzę.
OdpowiedzUsuńBo ja nie mam żony.
Więc mam czas, by pisać
Różniste androny.
Piszę rano, po południu,
Piszę w lutym, piszę w grudniu.
Żon cudzych nie bijam.
Dziadów się nie boję,
Bo jak się tu zjawią,
To wszystkich pokroję.
Mam tu noże, mam tasaki.
Jest to sprzęt nie byle jaki.
Mam też brzytwy i mam miecze.
Jak się zjawią - krew pociecze!
Jak komuś nie staje,
OdpowiedzUsuńpoczucia humoru,
to wyłażą z niego,
straszliwe upiory.
Upiór straszy nocą
straszy i z wieczora,
bo to jest dla niego
odpowiednia pora
Krew tu ciekła będzie,
OdpowiedzUsuńi rozbite głowy
bo Ty jesteś Stasiu
dziś bardzo bojowy.
Lecz dziada nie żałuj
bo jak on odżyje,
to Cię swoją torbą
okrutnie pobije!
Listy do "Poranka".
OdpowiedzUsuńCzasem zwracam uwagę na błędy.
Zawsze podziękowali.
Dziś już nie dziękują, ale błędu, na który zwracam uwagę, już nie robią.
Takie dzieciaki:)