wtorek, 16 lutego 2010

Dziecina

Wielki Hakowy wsze haki zbiera.
Bo to jest ciułacz i wielka sknera.
Z nikim hakami on się nie dzieli.
Nie chce, by inni też jakieś mieli.

Pełne wagony ma już tych haków.
Zbiera hak każdy, co jest na szlaku.
I w miechach także swe haki trzyma.
Bo takie hobby ma ta dziecina.

Dziecko jak dziecko - zbiera różności.
Raz jakieś haki. Raz stare kości.
Mnóstwo nazbierał. Więc jest gotowy.
Taki pocieszny pajacyk wsiowy.

2 komentarze:

  1. Haker wypuścił konika trojańskieg
    Do ogródka Radosława Sikorskiego.
    Koń sobie hasa i przez kraj bieży
    Lecz hakerowi nikt już nie wierzy.

    Trojan przysiada, kluczy, zawraca
    I na podwórko pisowskie wraca.
    Śmiechu z hakera jest co niemiara
    A on się przecież tak bardzo starał.

    By Sikorskiemu dokładnie dowalić
    Jego kandydaturę w wyborach spalić.
    To jego sensacja wyssana z palca
    A my poznaliśmy hakera padalca.

    Dobrowieczornie pozdrawiam:)
    Tam mi nie chcą puścić.

    OdpowiedzUsuń