sobota, 13 lutego 2010

Jeśli

Jeśli lubisz całowanie.
Jeśli lubisz też lizanie.
Jeśli lubisz też straszenie.
Jeśli lubisz i jątrzenie.

Jeśli takie masz ciągoty.
Jeśli takie masz marzenia -
Zapisz się do partii Jarka.
Tam się spełnią twe pragnienia!

Sprawa to jasna i oczywista,
Znana od dawna, czysta jak kryształ:
Jarek o wszystkim tam decyduje.
I biada komuś, gdy podskakuje!

Po buzi głaszcze albo wykopie.
Na nic nie czekaj. Zapisz się, chłopie!

10 komentarzy:

  1. Analiza wybranego utworu literackiego.
    W tym niewielkim utworze poetyckim autor przedstawia prezesa Jarosława jako dobrego, ale też wymagającego ojca, który za właściwe zachowanie nagradza /głaszcze/, a za zachowanie niewłaściwe - karze /stosuje wykopy/.
    Jest to zgodne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości, ukształtowanym przez całe wieki walki o sprawiedliwość społeczną.
    W dalszej części utworu autor pisze, że wobec prezesa należy się zachowywać z właściwym szacunkiem i nie wolno prezesa przezywać. Bo to jest bardzo nieładnie. I też nie wolno w obecności prezesa podskakiwać. Należy się zachowywać elegancko.
    Autor w sposób zdecydowany podkreśla bliskość, jaka łączy wszystkich członków partii /całowanie, lizanie/.
    Na zakończenie autor zwraca się z gorącym apelem do osobników płci męskiej /chłopie/, aby na nic nie czekali i jak najszybciej zapisali się do partii prezesa Jarosława, gdyż tylko w niej będą mogli zrealizować wszystkie swoje marzenia i pragnienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli całować - to miłą buzię,
    inne pieszczotki - z miłym, na luzie.
    Straszyć lub jątrzyć? O nie kolego,
    tych "przyjemności" mi nie potrzeba.
    Niech tam się straszą, niech tam się kopią,
    wazelinują, pochlebstwa głoszą,
    Jarkowi niechaj biją pokłony,
    wszak on do tego przyzwyczajony,
    przecież na "górnej półce" on leży
    i bić pokłony mu się należy.
    Jarek rozdaje sam stanowiska,
    a więc chłopaku, dajże mu pyska,
    i stań na baczność, i czapka z głowy,
    jak go rozgniewasz - wykop gotowy!
    W PiS-ie ambicje zrealizujesz,
    jeśli prezesa tam pocałujesz,
    miejsce na liście będzie gotowe
    i niech cię o nic nie boli głowa.
    Bawcie się chłopcy, bawcie niebodzy -
    ale mnie z wami jest nie po drodze!
    Innych więc ludzi zostawcie, proszę,
    kiście się sami we własnym sosie!

    OdpowiedzUsuń
  3. nieromantyczna13 lutego 2010 08:14

    A nich się całują i niech się kochają,
    nich mu czołem biją i hołdy składają !
    Gdzie im będzie lepiej-jak nie pod skrzydałmi?
    Razem z guru krzyczą-ten wróg ,co nie z nami !
    I tak im zostanie-zawsze w opozycji,
    do rządu,do ludzi,wolności,tradycji..

    Witam was i myślę-nie reagujmy na zaczepki,rympsujmy sobie dalej...

    OdpowiedzUsuń
  4. nieromantyczna13 lutego 2010 09:04

    Moi kochani-ja dziś pracuję,
    więc raczej z wami nie porympsuję..
    Ale jest jutro! leniuchowanie
    i czas na plotki i rympsowanie !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj sobota - ja przy sobocie
    robię zaległą w domu "robotę",
    bo się z tygodnia już nazbierało
    i wyszło z tego całkiem nie mało.
    Trochę tu zajrzę, coś tam poskrobię...
    zakupy, "garki":), sprzątanie, obiad...
    Trochę z doskoku popiszę z Wami,
    lekko pobawię się też rymami :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Partia Jarka fajna jes!
    Sie jom kocha! No i cześ!
    Wszyscy ludzie jom kochajom!
    No bo wartoś Jarka znajom!

    OdpowiedzUsuń
  7. Krasnoludek to malutki,
    może zgubił w krzaczkach butki?
    Złość go wielka wciąż rozsadza,
    jak on boso będzie chadzał?
    Ja go kocham nawet boso,
    same nóżki doń mnie niosą!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krasnoludek, kurdupelek
    Taki mały kartofelek
    Lubię kartofle pieczone
    Ale nie te popieprzone.
    Co to myślą, że są one
    Nie pieprzone a słodzone.

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie małe kurdupelki.
    Takie małe kartofelki.
    Takie małe dwa skrzaciki.
    Takie małe filuciki.

    Chodzą sobie. Radość niosą.
    I o trochę serca proszą.
    Lecz się ludzie wypinają.
    I serc swoich im nie dają!

    OdpowiedzUsuń