A deszcz leje. Ciągle leje.
Nic nie szkodzi. Ja się śmieję.
Wszyscy mokrzy dookoła.
Jakiś chłopak dziewczę woła.
Pod oknami moknie, stoi.
I też deszczu się nie boi.
Woła, woła. Dziewczę śpi.
Są do spania takie dni.
niedziela, 16 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A deszcz leje. Mokną wrony.
OdpowiedzUsuńCały ogród przemoczony.
Bzy zwiesiły główki mokre,
świat zamglony jest za oknem.
Tylko kosy gdzieś śpiewają,
bo się deszczem zachwycają.
Padła kropla. Jedna, druga...
I znów leci deszczu struga.
Cieszą się żabki i żaby
OdpowiedzUsuńŻe z deszczem mają układy
I z deszczem z nieba lecą
I rechotane pieśni klecą.:)
A mnie podusia i jasiek kusi
Choć człek nie chce,to musi
Pod kołderkę wskoczyć mile
By przy kimś poleżeć chwile.:)
Milszego wieczoru życzę:)
No dobrze przyznaję się
OdpowiedzUsuńmoja wina
deszcz pada
jest przyczyna
zepsuł mi się do ogrodu
dopływ wody
a wiadomo że bez wody
będą szkody
moje kwiaty szybko by
poumierały
a dzieciaki wody nosić
mi nie chciały
no i dobrze bez łaski
no problema
zamówiłam sobie deszcz
pogody nie ma
jeśli czasem słońce świeci
też jest zamówione
przecież moje bukieciki
muszą być zrobione
ale jest nadzieja na pogodę
moi chłopcy
naprawili w końcu
szkodę
jeszcze tylko muszą kupić
nowy kran
bo im w końcu też przeszkadza
taki stan
Ni na ryby, ni na grzyby,
OdpowiedzUsuńcosik się z pogodą stało...
A już było tak cudownie
i komu to przeszkadzało?
Na pisklęta srocze patrzę
i żal mi ich -biduleczki-
zimne krople dokuczają
a miały się grzać w słoneczku...
Tylko boćki oraz czaple
dumnie kroczą po mokradłach,
żab tu mają pod dostatkiem,
mało im nie spuchną gardła...
Szaro,buro i ponuro,
oby szybko się skończyło
i niedługo,za dni parę
znów nam słonko zaświeciło...
...czego Wam i sobie życzę:)