poniedziałek, 10 maja 2010

Występ

Zamarły wioski. Zamarły miasta.
Oto nadchodzi potomek Piasta.
Prawy, uczciwy i sprawiedliwy.
I cały naród zaraz zadziwi.

Twarz jego nowa. Nowa maseczka.
Takiej to nie miał chyba od dziecka.
Wokół niektórzy hołdy oddają.
Inni ze śmiechu aż się turlają.

A on skupiony już głos zabiera.
Bo go milczenie mocno uwiera.
Więc go słuchają nawet Rosjanie.
Jakie to dzisiaj prezes ma zdanie?

On zdanie zmienia, jak wiatr zawieje.
I wciąż się łudzi. I ma nadzieję.
Lecz jego słowa my pamiętamy.
I prawdomówność prezesa znamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz