poniedziałek, 31 maja 2010

Debilizm



Już samo zastanawianie się, czy Marta Kaczyńska mogłaby być w jakimś sensie pierwszą damą jest debilizmem!
Albo jest pierwsza dama, albo jej nie ma.
Można iść drogą - od łyczka do rzemyczka.
Więc - może nie Marta, a jej córka? W jakimś sensie.
A jeśli nie córka - to może kot? W jakimś sensie.
Kretynizm!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz