Głupi reżyser. Aktorzy głupi.
Kto takie brednie tu w Polsce kupi?
Że twarz prawdziwą teraz pokaże.
I że to będzie twarz naszych marzeń.
W lewo i w prawo. Na dół. Do góry.
A kysz, paskudy, do mysiej dziury.
Lub szybko wypad stąd na pustynię.
Może wam przejdzie. Może wam minie.
Tam można wersje kolejne głosić.
Tam można grozić. Tam można prosić.
Tam wysłuchają. Wsadzą do paki.
Albo was zjedzą. Na obiad jaki!
piątek, 7 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz