Co miesiąc wieniec. Co tydzień kwiatki.
Róże, goździki albo bławatki.
I na pielgrzymki są już zapisy.
Jedzie brodaty i jedzie łysy.
I w każdym domu ołtarzyk Lecha!
I na podwórku. I w każdej szkole!
I na stadionach. A nawet w pubach!
Taki szacunek, że ja ...!
wtorek, 11 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powtórzyć żałobę!
OdpowiedzUsuńNarodowe święto...wczoraj ogłoszono,
znane już Warszawie, tu je wymyślono.
Przed pałacem głównie, różne delegacje,
składać będą wieńce, by zbierać owacje!
Moja propozycja, jeszcze wyżej mierzy,
powtórzyć żałobę, od dzisiaj należy.
Siedem dni tygodnia, tego nie przeoczyć,
żałoba Polaków, musi wciąż jednoczyć!
Co miesiąc powtórzyć także zaproszenia,
do składania wieńców i modłów spełnienia.
Rząd nam nie potrzebny – panie i panowie,
wciąż tylko pracuje, niech odpocznie sobie!
A dla nas na świecie, rozsianych rodaków,
bez końca pokazać...płaczących Polaków.
Wybory nieważne, bo wiadomo przecież...
że PiS i moherki – poklask zdobędziecie!
Duma moja wielka, sam to teraz przyznam,
gdyż PiS super partia, nad wyraz aktywna.
Przepiękne pomysły w swym zanadrzu mają,
będą śmierć świętować – tak jak zamierzają!
/z sieci/
Bardzo mi się spodobał
Pozdrawiam serdecznie ,codziennie tutaj zaglądam...blog super
Miło mi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)