
"Zawsze podziwiałem Jarosława Kaczyńskiego".
"To Kaczyński zdradził. I wierzył w donosy, czerpał z nich wiedzę".
Jeśli ewentualnie poczuł się pan dotknięty moim określeniem, to od razu przepraszam.
Ja nie jestem podziwianym przez pana prezesem i na moje przeprosiny nie musi pan czekać iluś miesięcy.
Zdania nie zmieniam.
Debil jak się patrzy!!!!:))))Smutne jest to, że Polakiem jest....
OdpowiedzUsuńNo cóż uczeń dorównał nauczycielowi!!! A bardzo smutne to jest to że, takie kaczopodobne bezmuzgowia stanowia elity kraju!!!
OdpowiedzUsuńDebil, czy pajac -
OdpowiedzUsuńco za różnica?
Takie kuriozum
mnie nie zachwyca!
Zęby mnie bolą
od tej "elyty",
co ma na mózgu
głupot wykwity!
Po tym nieszczęśliwym wypadku mówiono,ze zginął ,,kwiat polityków polskich".Gdyby nie świadomość niewyobrażalnej tragedii,śmiałbym się pewnie...Z całym szacunkiem dla ofiar,z których pewna część była w Rządzie PiS lub pełniła funkcje z jej nadania-chaos ustawodawczy jaki wtedy zapanował kosztem haków i afer jest trudny do nadrobienia w normalnym czasie,bez względu na to kto ma rządy w ręku.Elity -tak mogliśmy mówić przed wojną;)-dziś trudno mi znaleźć odpowiednie słowo.....
OdpowiedzUsuń