Niech zjada dziennie 1000 kotletów.
A na dokładkę 200 omletów.
I niech ziemniaki zjada workami.
Niech rosół pije nawet bańkami.
Niech gęsi zjada razem z ich pierzem.
Mnie nie przekona! Ja mu nie wierzę!!!
poniedziałek, 31 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niech sobie soli, a nawet słodzi,
OdpowiedzUsuńniech na pielgrzymki codziennie chodzi,
niech dzieci wita każdego ranka,
niech aureolę zrobi se z wianka,
niech parzenice na portkach nosi,
oczy do nieba co chwilę wznosi,
niech sobie jęczy, klepie pacierze -
ja temu panu też nie uwierzę!