Wawel, pomniki, jakieś tablice.
Tyle jest hołdów, że nie policzę.
Nowe pieniądze trza wydrukować
I męża stanu uhonorować!
piątek, 14 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiersze, rymy, rymowanki. Dla kolegi, koleżanki. I notatki też codzienne. Co ulotne. Co niezmienne.
Nowe pieniądze, jakieś medale.
OdpowiedzUsuńJego imienia fabryki, hale.
Sztandary z Jarkiem z tyłu i z przodu.
Bo to mąż stanu. Ojciec narodu!
Posadzę sobie dąb
OdpowiedzUsuńi nazwę go prosto- EWA:)
Co mi tam pisich wazeliniarzy rząd ...
taką mam diś potrzebę:)
Bo drzewko to- gdy po latach
urośnie mi do nieba
przypomni mi,żem był wśród ludzi-
-wśród ludzi których trzeba:)
Miało być :,,wśród ludzi gdzie być mi potrzeba",alem się pośpieszył:))))
OdpowiedzUsuńTak tak jest to mąż i żona stanu tylko nie wiadomo jakiego!? I Niechaj każdy kolega i koleżanka pomyśli przez chwilę dlaczego nasi klero-braciszkowie tak gremialnie za Jarusiem stoją!!.... No właśnie i jeśli koleżeństwo pozwoli to i ja przemilczę dlaczego!! W każdym bądź razie nadejdzie dzień zapłaty 20 czerwca coraz bliżej !!! A na koniec to mam pytanko do KOLEŻEŃSTWA co się dzieje matką dyrektor z piernikowego grodu, cos za podejrzanie cicho???
OdpowiedzUsuńJam z grodu Kraka
OdpowiedzUsuńI brak mi strachów
Bo to nie wiocha
Lecz miasto Kraków
Żadne ulice, żadne tablice
Bo my płacimy za te ulice
Za ten pochówek też na Wawelu
Nas nie pytano, choć nas jest wielu
Czy to kardynał, czy wojewoda
Rada, Prezydent - żadna swoboda
My są krakusy a nie parobki
Aby traktować, nas jak wychodki