Polak potrafi zawsze i wszędzie.
Coś tam pozmienia i jakoś będzie.
Jakoś to będzie, jakoś poleci.
Bo wszędzie Polak fantazją świeci.
Polska fantazja. Improwizacja.
Potem oklaski. Potem owacja.
Potem bankiety. I potem kwiaty.
Jakieś ordery. Jakieś wiwaty.
I jakieś premie. Pomysły nowe.
Durne, kretyńskie oraz coolowe.
Takie zabawy. Takie zawody.
Bo pełno w głowach sodowej wody!
piątek, 8 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polak potrafi!-najlepiej gadać !
OdpowiedzUsuńW tym ,to jest mistrzem,
że proszę siadać....
A najzdolniejsi są politycy!
Nieważne,w portkach,
czy też w spódnicy!
Ich talent rośnie przed wyborami,
kiedy na wiecach
stają przed nami.
Chwalą się,mamią i obiecują,
a jak wybrani
-nie dotrzymują....
Ale najgorsze,że my to wiemy
i mocnych..w gębie
znów wybierzemy !!!
"nieromantyczna"
Tak, potrafimy drodzy rodacy,
OdpowiedzUsuńcudnie opieprzać się w każdej pracy,
bo czy się stoi, czy też się leży,
to nam się forsa gruba należy!
A jak tej forsy nie dostaniemy,
no to opony palić będziemy,
marsze, pikiety i demonstracje,
bo udowodnić trza nasze racje!
Bo tam gadają, tam nic nie robią
i zawsze jakoś w konia nas zrobią.
Nas - to związowcy obronić mogą,
choć pierdzą w stołki - i nic nie robią.
A jak pracować - my pokażemy,
gdy znów na saksy jeździć będziemy,
tam zarobimy porządny szmal,
wrócim do naszych i będzie bal!
:)
ewa*