piątek, 15 stycznia 2010

Człapanie

Człapie Lechu po cichutku.
Małpki sobie pije.
I tak myśli już na rauszu:
Jeszcze se pożyję!

Jeszcze kilka mam miesięcy.
No to się pobawię.
Bo już nigdy w tym pałacu
Więcej nie zabawię!

Jeszcze kilka mam miesięcy.
Wezmę kufle, dzbany.
Bo mnie w Polsce nikt nie lubi.
Nie jestem kochany!

Wezmę kufle, wezmę szklanki
I czule przytulę.
Tylko one wnet ukorzą
Moje wszystkie bóle!

66 komentarzy:

  1. Siedzi Lechu sam w pałacu.
    Siedzi. Płacze. Jest na kacu.
    Kto z pomocą mu pospieszy?
    Kogo widok taki cieszy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto???
    On ma sześćset dusz dla siebie !
    Lepiej mu nie będzie w niebie !
    I tak się TAM nie dostanie,
    za to cichcem popijanie,
    za te wszystkie połajanki,
    kradzież krzesła i hulanki,
    za bałagan -tam ,na "dworze"
    -święty Boże nie pomoże !!!
    Trzeba pudła już szykować,
    szmaty skrzętnie popakować,
    zebrać wszystkie butelczyny,
    co gdziś leżą od godziny...
    -przynieść miały ukojenie,
    a jest kac i rączek drżenie...
    To już koniec! -drogi Lechu,
    więc się pakuj bez pośpiechu,
    bo to czas na pakowanie
    i przyszłości planowanie !!!
    Choć nie będziesz miał pałacu,
    za to będziesz mógł na kacu
    robić,co zapragnie dusza!!!
    Nikt nie będzie cię przymuszał
    do wstawania już w południe !
    Teraz wszystkim będzie CUDNIE!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  3. Po komnatach pałacowych
    wiatr od rana hula,
    miłą piosnkę sobie nuci:
    będzie zmiana króla!

    Już wróbelki się zleciały
    do ogrodów wszystkich
    i wesoło zaćwierkały:
    będzie wielka czystka!

    Zbieraj Lechu swe manatki,
    flaszki też posprzątaj,
    przeprowadzka już się kroi,
    wyłaź z tego kąta!

    Młapki wszystkie wyprowadzaj
    z pałacu czym prędzej,
    veta swoje tez zabieraj
    nie będzie ich więcej!

    Ja cię lechu nie pocieszę,
    bom przekora wielka,
    na cześć twojej przeprowadzki
    zatańczę oberka!

    A jak się już rozochocę,
    bom tancerka taka,
    to zatańczę ci, niebożę,
    nawet kujawiaka!

    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie tańce? To żałoba
    Przecież wielka będzie!
    Będą płakać na wsi, w miastach!
    Będą płakać wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Stasiu, jeszcze ciebie chwycę
    w pierwszą parę, do mazura,
    a za nami ruszą wszyscy,
    zakrzykniemy HURRRA!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  6. No wiesz Stachu -serca nie mam???
    Tak-nie będę płakać,
    ale jak się wyprowadzi
    -to z radości skakać!
    Bo już Lech nie będzie musiał
    po salonach człapać,
    kryć się z flaszką gdzieś po kątach,
    męczyć się i sapać....
    Nikt nie będzie żądać świadectw,
    że na ciele zdrowy,
    będzie wolnym "sobiepanem"
    -Lech będzie jak nowy!
    Moje serce jest ogromne
    jak Brama Krakowska
    -stąd ta moja opiekuńczość
    i o Lecha troska!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  7. Będą chusteczki. I będą kwiaty.
    I łza pocieknie. Żadne wiwaty!
    I będzie smutno. Żałoba będzie.
    Kto mu dorówna? Gdy miałkość wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam nastrój dziś taneczny,
    róbta se, co chceta,
    Jaśka zaś z "Nieromantyczną",
    dam do menueta!

    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  9. Menueta!???
    Te podrygi i pokłony ???
    Ja i Jasiek ???
    Toż to pomysł poroniony!!!
    My z Jasieczkiem obereczkiem,
    i wlaczykiem i zbójeckim
    pożegnamy tę nadętość
    i PIS-owską wilką swiętość !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. A tańcujcie sobie wszystko,
    co wam zagra w duszy,
    aż w tanecznym korowodzie
    cała Polska ruszy!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na kursach już bywałam,
    wiele tańców naumiałam !
    Salsę,czaczę odwalimy
    -tak se z Jaśkiem zatańczymy!
    Nóżki będą odpadały,
    ale się serduszka śmiały....

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  12. Sylen z żonką w jednej parze
    - bo natura taka,
    zatańcują ognistego
    nam tu krakowiaka!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogę tango, mogę chachę,
    mogę walc angielski,
    dzisiaj wszystko mogę tańczyć,
    humor mam anielski!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy tanczą, Lechu kwili-
    już tego nie zniosę,
    już mnie tutaj nikt nie lubi?
    Ja o litość proszę!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  15. Będa tańce i swawole,
    a gdzie Jasiek ???
    Ja chromolę...
    -pewnie toalecie siedzi
    i wciąż się z obiadkiem biedzi...
    Bo te kaczki,choć pieczone,
    ciężkostrawne są-sprawdzone!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  16. Jarek też z "drewnianym uchem",
    patrzy się w podłogę,
    na te smutki, Lechu drogi,
    ja już nie pomogę!

    Mogę ja cię zaprowadzić
    do miłej piwniczki,
    będą flaszki, będą "małpki",
    będą i spódniczki!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  17. Niech se kwili i niech prosi
    -jego tutaj nikt nie znosi !!!
    I litości nikt już nie ma!
    Jest balanga-Lecha nie ma !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba "kilty",co specjalnie
    dla Jarka uszyte???
    Bo kto na tym świecie słyszał,
    że kilt na kobitę???
    A ja nawet nie wiedziałam,
    że on porócz kotów,
    lubi tych,co są w spódniczkach
    -takich...prawie Szkotów!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  19. "Jeeeeszcze jeden krąg do koła,
    jeden uśmiech bratni",
    naród Lechu cię odwoła,
    taniec twój ostatni!
    :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  20. Jarek, jak wieść gminna niesie,
    woli chyba "Szkoty"
    chyba, że w spódniczki barwne
    ubierzemy koty!
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  21. Lechu jeszcze podryguje,
    chociaż pismo nosem czuje,
    że to już ostatni taniec!
    potem przjdzie pójść na szaniec...

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla zmylenia przeciwnika
    on "spódniczki" lubi,
    bo podobno kilt noszący
    bogactwem się chlubi...
    tego,co pod kiltem nosi
    -a to nie są gacie !
    a co nosi on po kiltem???
    -już się domyslacie !?

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba trzeba do doktora!
    Wyobraźnia jakaś chora!
    Temat Stach dał polityczny,
    potem zrobił się liryczny,
    a na koniec seksualny,
    -szczerze mówiąc...niemoralny!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  24. To nie wyobraźna chora,
    ale ludzkie sprawy,
    seks jest przecież też potrzebny,
    zwłaszcza do zabawy!
    ;)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaraz włączą się mohery
    i nas podsumują,
    że te świńskie rymowanki,
    obyczaje psują!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale Stachu-jak to czyta,
    to się pewnie siebie pyta,
    co za baby? co za zmory??
    ciągle bawią się w "doktory"...
    Choć poważny temat zadał,
    to niewiele se pogadał !

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja wina, moja wina,
    mój ty Stachu drogi,
    spojrzyj na nas tu łaskawie
    nie bądź taki srogi :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  28. To mohery tu bywają???
    Pogawędki te czytają???
    Ja przepraszam-nie wiedziałam
    i już się odmeldowałam...

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  29. a te, co się nie podpisują (z wyjątkiem gap)?
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystko przez Stacha, jak zwykle.
    Jego wstępniak ma rytm mazura.
    Co ja miałam zrobić, jak uwielbiam tanczyć ?
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Sporo zrobiłem, żeby się tu mohery pojawiły.
    Ale jakoś ich nie widać.
    Wszyscy tańczą dookoła.
    Super tu biesiada!
    Menuety i balety.
    A Lech na pysk pada!
    Na pysk pada już od dawna.
    Wiadoma to sprawa!
    Gdy odejdzie Lech z pałacu,
    To będzie zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  32. Może być, że wszystko przeze mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Więc dla zachowania równowagi sam muszę za mohera robić:)
    Lechu drogi, ukochany!
    Nie odchodź, niebożę!
    Bo gdy Ciebie tu zabraknie,
    Kto nam dopomoże?

    OdpowiedzUsuń
  34. ...jeszcze jak powiesz,że mohery rymsują..
    to mnie tu nie ma !!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  35. Bez żartów!
    Ale czekam już od ponad roku.
    Nie spotkałem do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  36. ..a ewa spotkała !?

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  37. raz, ale gdzie indziej :)))

    Już mohery się zbierają
    w wielkiej tajemnicy,
    Lecha będą wszystkie bronić,
    w spodniach, czy w spódnicy.

    Próżne żale, próżne szlochy,
    nic wam nie pomoże,
    Lecha sobie zabierajcie
    i jazda za morze!

    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  38. Brońmy Lecha wszyscy razem!
    Bo on wart jest tego!
    Niech go bronią młodzi, starzy!
    Broń też TY, kolego!

    OdpowiedzUsuń
  39. Niech go bronią koleżanki.
    I malutkie dzieci.
    Lech jest naszym dobrym ojcem.
    On jak słońce świeci!

    OdpowiedzUsuń
  40. Dobra, już dobra ...

    Wszyscy z drogi sp.......
    na Lecha nie nastawajcie,
    bo wszak tylko on, niebożę,
    uradować nas tu może!!!

    Cholercia, przecież mówiliście, że oni nie rympsują ...ciężko....
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  41. Bronić trzeba Lecha
    Jak niepodległości.
    On - to sama miłość.
    I nie ma w nim złości!

    OdpowiedzUsuń
  42. Bo nie ma w nim złości.
    Tylko dobroć sama!
    On kocha każdego.
    I panią, i pana!

    OdpowiedzUsuń
  43. Już pomniki mu stawiamy,
    Tuska wszyscy w d... mamy,
    Niech nam Lechu wiecznie żyje,
    już za jego zdrowie pijem!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  44. On kocha dorosłych.
    Kocha małe dzieci.
    I na polskim niebie
    Jak to słońce świeci!

    OdpowiedzUsuń
  45. No, teraz zacząłeś krakowiaczka :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  46. Wszystkie panie kocha.
    I wszystkie szanuje.
    I słowa danego
    Zawsze dotrzymuje!

    OdpowiedzUsuń
  47. Świeci nam ten Leszek
    Jak gwiazdeczka jaka.
    I żadnej nie powie:
    Ty taka owaka!

    OdpowiedzUsuń
  48. No i brata kocha.
    I bardzo go ceni.
    A innych to złości.
    I są tym wkurzeni!

    OdpowiedzUsuń
  49. Kocha on rodzinę.
    No i naród cały.
    Trzeba by tak zrobić,
    By mu hymny grały!

    OdpowiedzUsuń
  50. Niech mu grają hymny
    Od rana do zmroku.
    Bo on jest ten prawy.
    I jest solą w oku.

    OdpowiedzUsuń
  51. Był raz Lechu jeden,
    co miał małpek siedem,
    i co sobie szlochał,
    że go nikt nie kochał.

    My cię tu kochamy,
    wszystkich zabawiamy,
    bo ty, drogi Lechu,
    tyś naszą pociechą!

    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  52. Mąż to sprawiedliwy,
    i wielce też prawy,
    wiedzą o tym wszyscy,
    nie tylko z Warszawy!
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  53. Tej jego prawości
    Niektórzy nie lubią.
    Bo to malkontenci.
    I sami się zgubią!

    OdpowiedzUsuń
  54. Mąż to jest szlachetny.
    Ponad innych ludzi.
    I to on codziennie
    Miłość naszą budzi!

    OdpowiedzUsuń
  55. I ja też cię kocham,
    boś ty wielce miły,
    będę cię tu chwalić,
    choć już nie mam siły!

    Raz kochał pies dziada,
    gdzieś w ulicy ciemnej,
    my cię tak kochamy,
    i ty nas wzajemnie!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  56. Ludzie go kochają.
    Kochają za wszystko.
    Bo dzięki Lechowi
    Mamy widowisko!

    OdpowiedzUsuń
  57. Więc kwiaty dla niego.
    Oraz różne datki.
    Niech mu wszyscy niosą.
    I starzy, i dziatki!

    OdpowiedzUsuń
  58. Hamuj, Stachu, w końcu.
    Bo trzeba hamować!
    Jak tak dalej pójdzie,
    To możesz zbzikować!

    OdpowiedzUsuń
  59. Chociaż wielki kryzys,
    wszystkich nas tu ściska,
    ale jest wesoło,
    no bo są igrzyska.

    A zaś te igrzyska,
    zrobił nam tu Lechu,
    więc się nie ociagaj
    z wdziecznością człowieku!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  60. Koniec tej piosenki,
    bo robota czeka,
    szef mnie już ochrzanił,
    a i czas ucieka!
    :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  61. Ale żeśta się tańcząc rozbujały
    Aż mu w pałacu lecę skry z powały
    Wywija Lechu i drepcze kapciowy,
    A do rządzenia nie ma już głowy.
    Usiądzie cicho do ostatniego obiadu
    I usłyszy wlasne "spieprzaj dziadu"
    Lecz kiedy bal dla niego się skończy
    Wychodząc z pałacu światło wyłączy.

    Jasiek j.

    OdpowiedzUsuń
  62. Leszkowi już mina zbladła
    Chory zerknął do zwierciadła
    Konkurenci w niego walą
    Pretorianie Leszka chwalą
    I gdzie tutaj prawda leży?
    Od moherów to zależy
    Mohery, zwarta drużyna
    Ona treningi zaczyna.

    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń