środa, 20 stycznia 2010

Jedzie pociąg

Jedzie pociąg z daleka
Cały oblodzony.
Jedzie pociąg z daleka.
Jadą nim miliony.

I pełno śniegu w każdym wagonie.
Czerwone nosy. Marznące dłonie.
Trzęsą się razem wszyscy podróżni.
A w tym pociągu podróżni różni.

Są tu mężowie i są też żony.
Ludzie prawdziwi. I są też klony.
Są tu robole i dyrektorzy.
I maluch taki, co nie gaworzy.

I są artyści. I chętne panie.
I dziennikarze, co mają zdanie
Na każdy temat. Ministry jadą.
I dyskutują mocno. Ze swadą.

I jedzie ojciec, i jedzie matka.
I jedzie sąsiad. Jedzie sąsiadka.
Jedzie sędzina i jedzie sędzia.
I ten, co pisze jemu orędzia.

I jedzie doktor. Jedzie doktorka.
Jedzie profesor. Jedzie znachorka.
Jadą mądrale i jadą kołki.
Jadą geniusze. Jadą matołki.

Bo tym pociągiem to naród jedzie.
Zmarznięty cały. Wódka i śledzie.
Czasem coś jemy. Czasem pijemy.
Czy gdzieś pociągiem tym dojedziemy?

Jedzie pociąg z daleka
Cały oblodzony.
Jedzie pociąg z daleka.
Jadą nim miliony.

2 komentarze:

  1. Gdzie dojedziemy? Dobre pytanie,
    bo łatwa nie jest odpowiedź na nie...
    drogę nam także inni wskazuja,
    ci co pociągiem onym kierują.
    Jest maszynista, są konduktorzy,
    jest i kierownik - drogi nadłoży,
    gdy nam za bardzo oblodzi tory,
    są zawiadowcy i semafory,
    sygnalizacja niezbyt czytelna,
    i przestarzała ręczna rozdzielnia.
    W tej maszynerii, układach wielu,
    ciężko poruszać się przyjacielu...
    Innej potrzeba nam - nie dla zgrywy,
    sprawnej załogi, lokomotywy,
    dobrych rozkładów, hamulców sprawnych,
    wymiany sieci z układów dawnych,
    oraz rozumu i dobrej woli,
    to dojedziemy! Jak Bóg pozwoli.
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. W Warsie jadą i znoszą toasty!
    Dobrze się tam też czują niewiasty
    Tożsamości swojej nikt nie zdradza
    Bo w bufecie siedzi ważna władza
    Tak im mija następna godzina
    Na kolanach przysiadła dziewczyna
    Obchodzą imieniny, lub święto
    Drzwi dobrze i solidnie zamknięto
    Imieniny, nie wiadomo czyje
    W pociągu słychać śpiewy: niech żyje!
    Bawią się przy śpiewach i szkle brzęku
    Panowie z immunitetem w ręku.

    Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń