środa, 6 stycznia 2010

Obserwacje

Proponuję, aby kolejny prezydent jakiegoś miasta zrobił wolne dla swoich urzędników w dniu 2 lutego.
Matki Boskiej Gromnicznej.
Potem się to odpracuje - po 10 minut dziennie aż do pełnych 8 godzin.

8 komentarzy:

  1. Przepraszam bardzo, nie chcę 2 lutego, tylko 8 sierpnia.
    Matki Boskiej Siewnej.
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy zaś mówią, że Siewnej to 8 września.
    Też może być.
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  3. OK.
    To jako prezydentka sama sobie dzień wolny dla swoich urzędników wybierzesz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A wybierzesz mnie na prezydentkę? :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę, bo jestem z innego miasta.

    OdpowiedzUsuń
  6. To nic nie szkodzi, mogę kandydować w Twoim mieście jako spadochroniarz :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałem, że już w teczkach nie przywożą:)

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie... spadochron nie ma nic wspólnego z teczką.
    Socjolożka Lena Kolarska-Bobiśska kandydowała do europarlamentu z okręgu lubelskiego, a z Lublinem ma tyle wspólnego, co ja z Siemianowicami Śląskimi:)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń