Proponuję, aby kolejny prezydent jakiegoś miasta zrobił wolne dla swoich urzędników w dniu 2 lutego.
Matki Boskiej Gromnicznej.
Potem się to odpracuje - po 10 minut dziennie aż do pełnych 8 godzin.
środa, 6 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepraszam bardzo, nie chcę 2 lutego, tylko 8 sierpnia.
OdpowiedzUsuńMatki Boskiej Siewnej.
ewa*
Niektórzy zaś mówią, że Siewnej to 8 września.
OdpowiedzUsuńTeż może być.
:)
ewa*
OK.
OdpowiedzUsuńTo jako prezydentka sama sobie dzień wolny dla swoich urzędników wybierzesz:)
A wybierzesz mnie na prezydentkę? :)))
OdpowiedzUsuńewa*
Nie mogę, bo jestem z innego miasta.
OdpowiedzUsuńTo nic nie szkodzi, mogę kandydować w Twoim mieście jako spadochroniarz :)
OdpowiedzUsuńewa*
Myślałem, że już w teczkach nie przywożą:)
OdpowiedzUsuńJasiek juhas
No nie... spadochron nie ma nic wspólnego z teczką.
OdpowiedzUsuńSocjolożka Lena Kolarska-Bobiśska kandydowała do europarlamentu z okręgu lubelskiego, a z Lublinem ma tyle wspólnego, co ja z Siemianowicami Śląskimi:)
ewa*