Wreszcie zrozumiał.
Głośno powiedział.
Wreszcie dotarło
I się dowiedział.
Że PiS popierać
To wielka wiocha.
Że mało ludzi
Prezesa kocha.
Że PiS popierać
To heca, chryja.
I się z rozumem
Zupełnie mija.
Że PiS popierać
To draka, granda.
Że wszyscy w PiS-ie
To jedna banda.
Że PiS popierać
To wstyd, zgorszenie.
Bo celem PiS-u
Tylko jątrzenie.
Że PiS popierać
To awantura.
Bo PiS dla Polski
To czarna dziura.
Obciach, afera,
Kompromitacja.
Blamaż, zadyma.
Całkiem fiksacja!
czwartek, 28 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszyscy już wiedzą, mali i duzi,
OdpowiedzUsuńże PIS niedobrze nam się zasłużył,
że te ich rządy, prezydentura,
to jedna wielka jest awantura.
Wszędzie "wojenki" i ludzi szczucie,
na opozycję wieczne zaś plucie.
I w kraju chaos, i zamieszanie,
i wszelkich ustaw wciąż wetowanie.
Straszenie Rosją, lub też Niemcami,
i służb specjalnych nadużywanie
do swoich celów, by "układ" złapać,
no a dla swoich stołki podłapać.
I za nic mają też demokrację,
bo jak wiadomo - to oni rację
we wszystkich sprawach i zawsze mają-
-niechże już sobie wreszcie spadają!
Dość prowokacji, zadym, jątrzenia,
już czas powiedzieć im do widzenia!
:)
ewa*
Ale łone bezradne teraz, jak dziecko we mgle :)
OdpowiedzUsuńNa gwałt trzeba pisać nowy scenariusz; stare rekwizyty zabrane, nowe trzeba wymyślać!
:)))
ewa*