Nie płacz, Lechu. Też dostaniesz.
Gdy się mężem stanu staniesz!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Wiersze, rymy, rymowanki. Dla kolegi, koleżanki. I notatki też codzienne. Co ulotne. Co niezmienne.
Strony
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
►
2014
(10)
- ► października (1)
-
►
2012
(106)
- ► października (1)
-
►
2011
(352)
- ► października (37)
-
▼
2010
(897)
- ► października (41)
-
▼
stycznia
(75)
- Lech
- Spacer
- Z archiwum
- Chowanie się
- Wataha
- Taktyka
- Antoni
- Gigant
- Gdybym był księciem Jeremim ...
- Te ręce
- Premier
- Oświecenie
- Kołki
- Porządki
- Z archiwum
- MOPS
- Pomnik
- Forum
- Nowe i stare
- Kubki
- Miłość
- Powroty
- Szanowni
- Anna
- Wiatr
- Powrót
- Leszek
- Jedzie pociąg
- Redaktorka
- Tak to widzę od dawna
- Rzecznik
- Kochajmy się
- Poseł
- Tako myśli Jarosław
- Dylemat
- Kraj lat dziecinnych
- Takie tam
- Nagroda
- Obserwacje
- Blog
- Wiara
- Takie życie
- Człapanie
- Zyta
- Ludzie
- Obserwacje
- Kuźniar
- Zima
- Obserwacje
- Do zimy młodzieżowo
- Ściema
- Śnieg
- Olek
- Szef
- List
- Awans
- Obserwacje
- Weekend
- Tako rzecze car
- Fotki
- Zabawy
- Wyjście smoczka
- Marsz
- Postać
- Obserwacje
- Orzeł i krzyż
- Rymowanka dla zachowania równowagi
- Komisje
- Kołki
- Idzie nowe
- Lifting
- Zima
- Blog Henryka
- Rada
- Nowy poranek
Lechu próżne twoje czekanie
OdpowiedzUsuńBo to się nigdy nie stanie.
Jasiek j.
Stasiu, skopiowałem i wykorzystam. Trafny komentarz, choć nierealne marzenie L.A. K.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam