wtorek, 26 stycznia 2010

MOPS




Znowu gorzoła. Znowu libacje.
Szklanki, kieliszki, inne atrakcje.
Piękna robota. Relaks, zabawa.
Gorące nóżki, gorąca strawa.

I są wycieczki. I są wojaże.
Bo praca w MOPS-ie to praca marzeń.
I jest kalendarz. Sute imprezy.
Ktoś na to patrzy. Włos mu się jeży.

Odważne pozy i śmiałe fotki.
Na nich idioci, na nich idiotki.
Bo taka praca. W niej same stresy.
Ja na to patrzę i mnie to śmieszy.

6 komentarzy:

  1. Wybacz Stachu, ale nie będę pisać rymowanek na ten temat.
    To są czyjeś prywatne zdjęcia użyte do kalendarza MOPS. Pomysł bardzo głupi, fakt. Niech się tego wstydzą ci, co wyrazili na to zgodę.
    Zabawy i wycieczki były poza godzinami pracy, i nie mnie oceniać, jak kto się bawi.
    Mam nadzieję, że robili to za własne pieniądze, a podopieczni MOPS na tym nie ucierpieli.
    Pozdrawiam :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie o tym piszę.
    Ludziom się nie dziwię. Większość chce być sławna.
    Ala jaki idiota wyraził zgodę na umieszczenie tych fotek?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja im tej pracy nie zazdroszczę,
    pretensji żadnych więc nie roszczę,
    że czasem chcą odreagować
    i tak jak inni pobalować!
    Bo to są ci,co serce dają,
    w bólu i biedzie pomagają,
    są tam,gdzie bliscy zawiedli srodze
    -często jedyni w ostatniej drodze!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  4. ...z życia-wiem coś o tym ....

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ulega wątpliwości,że idiota wymyślił kalendarz z takimi zdjęciami-przysłużył sie tym ludziom..A jak spędzają swój wolny od pracy czas-wyłącznie ich sprawa !!
    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń