Berecie! Berecie! Berecie kochany!
Tyś w całym już kraju szeroko jest znany.
Zrobionyś z moheru przez dłonie uczciwe.
Że ktoś Cię nie wielbi - to temu się dziwię.
Bo w Tobie nadzieja, honor i odwaga!
Ty w trudnych nas chwilach to zawsze wspomagasz.
Choć chcą Cię obrzydzić uczeni eksperci,
To z Tobą, Berecie, ja będę do śmierci!
środa, 6 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak możesz pisać, że moherowy elektorat nagle diabli wzięli?
OdpowiedzUsuńto takie moje przeczucie po lekturze....
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Ja wydzieragam moherowy
OdpowiedzUsuńpiękny beret,całkiem nowy,
żeby ci nie marzły uszy,
gdy w pielgrzymkę z Tadkiem ruszysz!
Ale trzeba też skarpety,
no bo w drodze tej niestey
nogi marzną przemęczone..
-masz skarpety załatwione!
Rękawiczki też się zdadzą,
jak chorągiew w rękę wsadzą!
Ale moherowe gacie,
to kup sobie drogi bracie
ciepłe gacie,moherowe
bo przewiewne sa i zdrowe!
"nieromantyczna"
Moher ciepły jest i basta,
OdpowiedzUsuńkażda zacna wie niewiasta,
że jak włoży moher taki,
to nie straszne jej pętaki,
ateiści i czarnuchy,
geje, dziwki i komuchy.
Jeszcze grosik więc dorzucę,
moher na onuce kupię,
na biustonosz i ponczoszki,
zrobię także z niego broszki,
a za resztę - daję słowo,
kupię radiostację nową!
Zakasuję nią Rydzyka,
nowa będzie w niej muzyka!
:)
ewa*
to nie pozostaje mi nic innego,jak życzyć ciepłego pielgrzymkowania!!!
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
a wracając do twojego pytania Stanisławie-wczoraj czytałam w "Rzeczpospolitej" artykuł na temat poparcia Rydzyka dla nowej partii,nie dla PIS!
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Ja już rzepy nie czytam, nie mam nerwów i czasu na to badziewsko. Ale to ciekawe co piszesz! :)))
OdpowiedzUsuńewa*
ja przeczytałam tylko dlatego,że zobaczyłam interesujacy tytuł!
OdpowiedzUsuń"nieromantyczna"
Łoj, kieby miołby łazić w moherowych gaciach
OdpowiedzUsuńMusiołbym sie po cymś bez ustanku drapać.
Choć moje portki som na mokro filcówane
To nigdy nie som na gołom rzyć zakładane.Hej!
Jasiek juhas
Kalesonki,
OdpowiedzUsuńCi z koronki
wydziergam rychło,
co by rzyci nie drapało
barachło!
:)
ewa*