
Co za ludzie!
Znowu się nie zastosowali!
Pojawia się drugi komunikat.
I taśma zabezpieczająca.
I to jest słuszna koncepcja!
Śnieg sam w końcu spadnie!
Wiersze, rymy, rymowanki. Dla kolegi, koleżanki. I notatki też codzienne. Co ulotne. Co niezmienne.
Sliczne jeszcze raz, przesliczne. Dziekuje Ci.
OdpowiedzUsuńWidziałem na dachu kominiarza!
OdpowiedzUsuńZrzucał śnieg! To się nie nigdy zdarza!
Pozdrawiam:)
Też pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń