piątek, 22 stycznia 2010

Anna




Ania zostaje. I wszędzie wiwaty!
Uśmiech na twarzach. Życzenia, kwiaty!
Zostaje tutaj. Zostaje w kraju!
I będzie z nami w lutym i w maju!
Lecz powiem szczerze - mnie to porusza,
Że Boska Ania nie będzie w USA!

13 komentarzy:

  1. Ja też nie będę ukrywała:
    dobra wiadomość!"legenda" została..
    Legenda ,to nasz skarb narodowy,
    więc eksporcie nie ma mowy!
    Ja Sikorskiemu serdecznie dziękuję,
    że więcej Ani nie fatyguje,
    bo spracowana ,nadwyrężona
    i taka mocno poraniona !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedna ona. Poraniona.
    Ale słodka jest ci ona.
    Te jej oczy. Ta wymowa.
    W sumie Anna jest bombowa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombowa! A na lotniskach
    teraz przecież wielka czystka
    i nie przejdzie ni kapiszon,
    ni bombowy ten małpiszon!
    Bo kontrole i skanery
    prześwietlają wszystkie sfery !
    Musi zostać,nim wieść gruchnie,
    że nam Anna znów wybuchnie !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  4. E, tam! Anna jest bombowa!
    Przy niej się Beata chowa.
    Anna zawsze będzie super.
    Ma tyłeczek. Tamta - kuper!

    OdpowiedzUsuń
  5. Stanisławie-nie prowokuj!!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  6. Lechu zaś wielce jest ucieszony,
    że boska Anna, nieoceniona,
    będzie go wspierać swoim orężem:
    urodą, wdziękiem, spojrzeniem mężnym,
    tańcem, wymową i elokwencją,
    sukces zapewni jemu - zwycięstwo!
    Bo Anna wdzięczna jest jak ta łania,
    choć ze zmęczenia strasznie się słania
    jej zachowanie, gesty, mimika,
    to jest bezcenny dar i unikat.
    Lech na jej pierści złoży wnet głowę
    no i sukcesu ma już połowę!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  7. no tak, te "pierści" wyszły super...choć niezamierzone ...
    :)))
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  8. Można Stachu mieć tyłeczek,
    ale trzeba, wszak wiesz przecież,
    tym tyłeczkiem umieć kręcić,
    nie wystarczą dobre chęci !
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie doceniasz Stachu wcale
    cnej Beaty wielkich zalet,
    musisz przyznać, że wszak ona,
    zad ma jak u perszerona!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyłu to Anna Elżbieta F. już dała
    Jak w Viana de Costelo tańcowała.
    I by talentu tego nie zmarnować
    W Tańcu z Gwiazdami winna brylować.
    Trzeba jej dobrać tylko trenera
    I będzie wywijać jak jasna cholera.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpadam w kompleksy. Wszyscy tu rymują a ja?. Dzis "muszę" skomentować. Fotyga "legenda czegoś tam" w Gabonie czy Maroku - hi hi hi, nie przedstawiona do nominacji. Chyba sukces Sikorskiego. Nie lubię tej baby i juz. Pozdrawiam Henryk
    ps; strasznie tu u Ciebie, zanim skomentuję i zamieszczę, napisać mógłbym książkę. Dobrze ,że "odkryłem" jak nie być anonimowy. Reszty nazw i tak nie kapuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. W nic nie wpadaj.
    Tak się jakoś samo porobiło.
    Dlaczego ja tak piszę, to wyjaśniłem na początku bloga.
    Reszta pisze, jak uważa:)
    Ja też tu niewiele kapuję. To, co jest, wystarcza mi. Dalej nie szukam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Biodra jej zaokrąglone
    Nogi do tańca zwrócone
    Szyja jej, jak u gazeli
    Jak tańczy, tośmy widzieli
    Gorzej wypadała w pracy
    U Lecha sami próżniacy
    Sępy w pałacu się szczycą
    Międzynarodową lwicą!

    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń