poniedziałek, 4 stycznia 2010

Idzie nowe

Dwa nieszczęścia szły przez pole.
Jedno mówi: ja ...
Co się dzieje, drogi bracie?
Wy się wcale nie staracie!

Lecz reformy my zrobimy.
Nasze słupki poprawimy.
Jakiś lifting lub odnowa.
Partia będzie znów jak nowa.

Nowe otwarcie. I hasła nowe.
A hasła wielkie i wystrzałowe.
Nowe egerie i nowe twarze.
Chyba rozumisz, o czym ja marzę.

Bo my som macho, bracie kochany!
Nasz wizerunek powszechnie znany!
I nas kochają różne mohery!
Ja ci to mówię. Bo jestem szczery!

7 komentarzy:

  1. Jakie nowe? Kto tu chrzani?
    Pięciu groszy nie dam za nich!
    Gęby stare, zakłamane,
    już nie mogę patrzeć na nie!

    Niech spadają stąd czym prędzej,
    i niech mnie nie dręczą więcej,
    bo jak patrzę na te typki,
    to dostaję już wysypki! :(
    Brrrr!
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  2. To już wiem,czego od rana
    cała jestem też zsypana !!!

    "nieromantyczna"

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieszczęścia idą do pałaca!
    Jednemu głowa się zawraca
    Przywitają się z całą zgrają
    Klakierzy dobrze się trzymają
    Będzie lifting, to będą zmiany
    Sprawiedliwy, idź do wymiany
    To będzie zabieg całej twarzy
    O takich zmianach wielu marzy!

    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Staram się, jak mogę, nawet na dwóch :)
    Czasem mi ręce opadają... na jednym...
    :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, ale nie bardzo wierzę w powodzenie :)
    ewa*

    OdpowiedzUsuń