Zaproszę se braci.
Zaproszę do tańca.
Jak nie będą chcieli,
To dam im kuksańca.
I zacznę se z braćmi
Solidnie wywijać.
Jak nie będą chcieli,
Wezmę na nich kija.
Zatańczę ja z nimi.
Zatańczę porządnie.
By po takim tańcu
Myśleli rozsądnie!
wtorek, 24 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Choćbyś nawiwijoł nie jedno kółecko
OdpowiedzUsuńTeż im nie pomoże, Oni są jak dziecko
Już im tłumaczono, że nie tędy droga
Odpowiedź gdy była, to zawsze złowroga
Kija trzeba było użyć, kiedy byli mali
A dzisiaj to se myślą, że rozum pozjadali
Włodek
Zatańce jo z nimi tego zbójnickiego
OdpowiedzUsuńNie bede sie cackoł, bo zem nie łod tego
Ciupazeckom swojom tyz umie wywijać
Jak im nie wystarcy na rzyć dom tyż kija.Hej!
Witom miło syćkich:)
Jasiek juhas:)
Piękne teksty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
W Warszawie zawierucha
OdpowiedzUsuńGra muzyka, do ucha
Leszek z Jarusiem też słucha
Tańcować nie umie jucha.
Jo tyz górol, lecz nizinny i dlatego od Was trochę inny:))) Serdecznie pozdrawiam:)