Światło, kolory, zapach, rozmowy.
Buty ciut stare. Kapelusz nowy.
I te nad grobem wspólne spotkania.
Uśmiechy, dłonie i powitania.
I są całusy. Co tam u ciebie?
Ja jestem pewna, że on jest w niebie!
I pełno sadzy. I pełno wosku.
Ja po zapałki lecę do kiosku!
Takie są wszystkie polskie cmentarze.
Dzieci wśród grobów. Mali figlarze.
Znicze i świece. Wieńce. Stroiki.
Głosy i szepty. Czasami krzyki.
I te modlitwy za zmarłych wszystkich.
Za obcych ludzi i za tych bliskich.
Usta szepczące to jedno zdanie:
Wieczny spoczynek racz im dać, Panie.
Niech spoczwają w Pokoju!
OdpowiedzUsuńCienie
OdpowiedzUsuńIdę w mdłym świetle lampionów,
wśród drzew odartych z zieleni.
Samotna ma postać tańczy
bukietem rozchwianych cieni.
Cienie są za mną, przede mną,
ja w środku jak ciemna plama.
I wiem, że w pustej alejce
nie jestem zupełnie sama.
ewa*
Napisałam 30.10.09 r.; mieszkam przy cmentarzu, poszłam wieczorem posprzątać grób bliskiej mi osoby... padał deszcz, wiatr przeganiał złote liście na wszystkie strony... cienie tańczyły ... nie bałam się. Może trochę...
Przychodzimy z krzykiem
OdpowiedzUsuńobwieszczając SIEBIE
porankom, gwiazdom.
matczynemu czekaniu.
Rośniemy do bajek,
dorastamy by trzeźwieć
zaznaczając swój znak na mapie życia.
Wierzymy horoskopom, potrójnym bzom,
chronimy dobre słowo - dając siebie:gestem
milczeniem, trwaniem
i odchodzimy - w nietykalną ciszę
w czekanie - na świeczkę...
http://tiny.pl/hxg57
OdpowiedzUsuń