czwartek, 12 listopada 2009

Imperium

Imperium pada. Ojciec w potrzebie.
Daj drobny datek, a będziesz w niebie.
Wyciągnij kasę. Daj zaskórniaki.
Daj grubą forsę i daj drobniaki.

Jeny, dulary, euro, złotówki.
Wyjmij rezerwy z szafy. Z lodówki.
Dawaj co miesiąc. Co tydzień dawaj.
O nic nie pytaj i się nie stawiaj!

9 komentarzy:

  1. Dzień dobry Stanisławie :)
    Komentarz do "Imperium" ?
    Bardzo proszę: bez komentarza ;)))

    Pozdrawiam cieplutko, choć dzisiaj z deszczem jeszcze, ale w Meteo obiecują, że od jutra koniec pluchy:)

    miedziana

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam pięknie.
    Też ciepło pozdrawiam.
    U mnie się przejaśnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak to się ma do zasady miłości bliźniego albo do cnoty ubóstwa ślubowanej przez zakonników? Czyżby nowa telefonia wymagała wspomożenia? Żerowanie na ludziach w podeszłym wieku, bezradnych, ubogich... nóż się w kieszeni sam otwiera...
    Pozdrawiam serdecznie, chociaż też jeszcze z deszczem, ale z malutką nadzieją na przebłyski słoneczka... może w weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, znowu zapomniałam się podpisać, przepraszam - komentarz z 10:33 jest mój
    ewa*

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Stanisławie!
    Imperium upada, ojciec w potrzebie
    Ten apel do mnie, ale też do Ciebie
    Ja się dołożę, dam emeryturę
    Też daj, ogranicz wydatki niektóre.

    Jak widać idziemy łeb w łeb, bo u mnie też jest ten sam temat. Serdecznie pozdrawiam:)Sylen

    OdpowiedzUsuń
  6. Dam dwa kartofle i pióro stare.
    Dam stary beret i pusty barek.
    Dodam życzenia z serca całego.
    Bo bardzo kocham tego bliźniego!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ćwiczenie prawie dykcyjne

    Pewien tatko Tadek lubił zbierać składki
    A z tej składki nawet chciał budować statki.
    Ale tatko Tadek składkę gdzieś schował,
    Żadnych statków w Gdańsku nie zbudował.

    Tatkę Tadka wielka myśl nurtuje
    By głęboką w ziemi wiercić dziurę
    Znowu tatko Tadek chciałby datek
    By tę dzurę mógł wywiercić Tadek.

    Nie uwierzy Unia w Tadka
    Więc nie daje datka tatce.
    Tatko Tadek wciąż narzeka:
    - W ciepłej dzurze ciepło czeka!!!

    Wielkie wiertło postawiono
    Zakręcono, pokręcono
    I wielki sukces odtrąbiono:
    Zimną wodę znaleziono!!!

    Ciepła dziura kicha w tatka
    W piekle cieplej proszę Tadka
    I znów jest potrzebna składka
    By pogłębić dziurę taty Tadka.

    Z pewnymi korektami przypominam tekst
    z dnia 10 lutego 2009.
    J.j.

    OdpowiedzUsuń
  8. Stanisławie!Wielka z Ciebie sknera!
    Tadziu Rydzyk serce swe otwiera
    Daj datek hojny, na pewno możesz
    Rydzykowi bardzo tym pomożesz;)
    Spokojnej nocy:) Sylen

    OdpowiedzUsuń