wtorek, 13 października 2009

Puszcze

Puszcze odwieczne! Bagna i knieje!
Co z wami dzisiaj? Co tam się dzieje?
Spróchniałe kości. Pnie powalone.
Drzewa jak mury zamku zburzone.

Jęki i wrzaski. Hałasy. Zgrzyty.
Zwierz jeden martwy. Bo drugi syty.
Zasadzki, podstęp i zabijanie.
Nie ma litości. W mękach konanie.

Wasze sekrety. Mroczne. Paskudne.
I do pojęcia bolesne. Trudne.
I tajemnica! Ta niepojęta!
Czy wy wydacie nam prezydenta???

1 komentarz:

  1. Posrod lak lasow i wod toni
    W ciaglej pustej zycia pogoni
    Zyje posepny lud
    Brzecza much roje nad bagnami
    Skrzypi jadacy woz czasami
    Poprzez grzaska rzeke wbrod
    Czasem ozwie sie gdzies losia ryk
    Albo gdzies w glebi dziki gluszca krzyk
    Potem znow cisza niczym niezmacona
    Dusza lsni pustka rozmarzona
    Piekny o Polesiu sen
    Polesia czar, to dzikie knieje, moczary
    Polesia czar, to dziwny wichru jek
    Gdy w mroczna noc z bagien wstaja opary
    Serce me drzy, dziwny ogarnia lek
    Slysze jak w glebi wod jakas skarga sie miota
    Serca prostota wierzy w Polesia czar

    To nie moje, Stasiu. To piosenka z lat dwudziestych - tak mysle. Znam ja od mojej Mamy.

    Pozdrawiam

    Joasia

    OdpowiedzUsuń