Szukamy żony. Dla Migalskiego.
Więc do roboty, drogi kolego.
Wyjdź z domu szybko. Rusz na ulice.
I znajdź Markowi jakąś dziewicę!
Niech będzie mądra i wykształcona.
Niech będzie dobra i oswojona.
Niska, wysoka - to nic nie znaczy.
Byleby miała zapał do pracy!
Musi być w PiS-ie. To ważna rzecz.
Inne niech sobie już idą precz!
Nie może płakać. Nie może szlochać.
Musi prezesa nad życie kochać!
czwartek, 22 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz